Firmy monitoringujące prasę nie płacą wydawnictwom

Większość polskich firm kopiujących artykuły prasowe i odsprzedających je klientom nie płaci za to wydawcom. Ci uważają, że są zwyczajnie okradani.

Każdego dnia tysiące pracowników instytucji publicznych i prywatnych firm nie czyta gazet, lecz zeskanowane z nich artykuły. Przesyłają je wyspecjalizowane firmy zajmujące się tzw. monitoringiem prasy. Klient mówi, jaka tematyka go interesuje, i otrzymuje np. w formie e-maila zestawienie wszystkich tekstów z dnia, w których ta tematyka się pojawia. Płaci za to niemałe pieniądze. Tyle że najczęściej nawet złotówka nie trafia do wydawnictw.

W żadnym innym kraju Unii Europejskiej taka sytuacja nie mogłaby się zdarzyć. - Tam zostało to już dawno uregulowane w związku z obowiązkiem dostosowania prawa autorskiego państw członkowskich dodyrektywy2001/29/WE w sprawie harmonizacji niektórych aspektów praw autorskich i pokrewnych w społeczeństwie informacyjnym. Firmy monitorujące media płacą wydawcom za możliwość wykorzystania ich tekstów.

Rzeczpospolita 6.04.2007 r.