Zamawiający nie może brać pod uwagę dokumentów, które nie zostały dołączone do wniosku o dopuszczenie do negocjacji.
(...)Konsorcjum tłumaczyło, że upoważnienie to wynikało z innych dokumentów. Na dowód tego przedłożyło umowę konsorcjum, w której rzeczywiście przewidziano możliwość udzielania dalszych pełnomocnictw przez lidera. Chociaż umowy tej nie dołączono do wniosku, zamawiający uznał, że został on podpisany przez uprawnioną osobę.
(...)Jednocześnie arbitrzy zaznaczyli, że wadliwe pełnomocnictwo nie może być uzupełnione, gdyż nie jest to dokument, który potwierdza spełnianie warunków udziału w postępowaniu (sygn. UZP/ZO/02995/06).
Rzeczpospolita 15.01.2007 r.