Importerzy samochodów żądają zwrotu akcyzy

Kto zapłacił zawyżoną akcyzę od samochodów z UE, wkracza w nowy rok z nadzieją na przypływ gotówki. Europejski Trybunał Sprawiedliwości 18 stycznia wyda wyrok, który prawdopodobnie zmusi Ministerstwo Finansów do zwrotu pieniędzy. Sprowadzając używane samochody osobowe z Niemiec, Belgii czy Holandii, Polacy musieli płacić fiskusowi nawet 65 proc. ich wartości. Jeśli tego nie zrobili, nie mogli zarejestrować pojazdu. Maciej Brzeziński, za którego sprawą nasza akcyza trafiła do ETS, w 2004 r. sprowadził z Niemiec pięcioletniego volkswagena golfa i zapłacił 855zł podatku, aby móc zarejestrować auto w Polsce. Następnie zażądał zwrotu pieniędzy, powołując się na niezgodność art. 80 ustawy akcyzowej z traktatem o ustanowieniu Wspólnot Europejskich. Jego wniosek został odrzucony, co organy celne uzasadniały "suwerennością polityki podatkowej państwa". Maciej Brzeziński skierował sprawę do wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie, który zapytał ETS o zgodność naszych przepisów z art. 90 TWE. Sprawa (sygn. C-313/05) została 15 czerwca 2006 r. rozpoznana przez sąd w Luksemburgu (patrz "Rz" z 16 czerwca). W opinii z 21 września rzecznik generalny ETS Eleanor Sharpston uznała naszą akcyzę za niezgodną z przepisami Wspólnoty. Trybunał 13 lipca stwierdził, że węgierski podatek, podobny do polskiego, dyskryminuje auta sprowadzane z UE. Teraz czekamy na werdykt w naszej sprawie.

Porady prawne

Rzeczpospolita 02.01.2007 r.


Zespół
e-prawnik.pl

Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne

Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?


Masz inne pytanie do prawnika?

 

Komentarze

    Nie dodano jeszcze żadnego komentarza. Bądź pierwszy!!

Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika