Internauta odpowie za swoje słowa?
Według krakowskiego sądu administratorzy portali internetowych nie odpowiadają za posty, których nie są autorami - informuje Rzeczpospolita.
Z orzeczenia cieszą się przed wszystkim administratorzy stron www. - Wyrok pokazuje, że każdy odpowiada tylko za swoje czyny: administrator za swoje, internauta za swoje - mówi Rzeczpospolitej Rafał Puchalski, administrator forum sędziów RP.
Z wyrokiem nie zgadzają się natomiast prawnicy. - Moim zdaniem jest granica, za którą administrator odpowiada za wpisy: jeśli nie reaguje na uwagę, że post narusza czyjeś dobra, że kogoś obraża. Strona internetowa to coś więcej niż ogłoszenia w prasie - wyjaśnia adwokat Andrzej Tomaszek, specjalista w kwestiach Internetu.
- Granice odpowiedzialności administratora wyznacza art. 14 ustawy o świadczeniu usług drogą elektroniczną. Jeśli administrator wie o zastrzeżeniach do postu, a go nie usuwa, to ponosi za to pełną odpowiedzialność - mówi dla gazety adwokat Maciej Ślusarek, który reprezentował blogerkę Katarynę w sprawie przeciwko wydawnictwu Axel Springer.
Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne
Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?