Każdy krok w internecie będzie kontrolowany

Dostawcy stacjonarnego internetu będą zbierać dane na temat odwiedzanych przez nas stron WWW.

Taki może być skutek nowych przepisów, które mają zmusić firmy sprzedające dostęp do internetu aby zagwarantowały klientowi wykupioną prędkość - pisze Gazeta Prawna.

- Na wypadek ewentualnych reklamacji będziemy zmuszeni przez 12 miesięcy przechowywać szczegółowe informacje o tym, z jakimi stronami łączył się użytkownik oraz jakie pliki i skąd pobierał - mówi w rozmowie z gazetą zastrzegający anonimowość przedstawiciel jednego z większych polskich dostawców internetu.

- Tylko w ten sposób dostawca będzie mógł sprawdzić, czy np. w poniedziałek 20 lutego o godz. 14 rzeczywiście nastąpił spadek prędkości transmisji i czym był spowodowany - wyjaśnia na łamach Gazety Prawnej Eugeniusz Gaca z zarządu Krajowej Izby Gospodarczej Elektroniki i Telekomunikacji.

Porady prawne

Zespół
e-prawnik.pl

Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne

Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?


Masz inne pytanie do prawnika?

 

Komentarze

  • zet 2014-02-23 08:16:29

    No to wprowadzają ACTA tylnymi drzwiami

  • eryk 2014-02-22 21:21:56

    trzeba powiedziec wprost, ze chodzi o dane do INWIGILACJI OBYWATELI:)

  • Stary 2014-02-22 19:59:37

    To jakiś absurd. Reklamacja powinna być w momencie wystąpienie przyczyn i rozpatrzona w ciągu 24 godzin. Co komu po uznaniu reklamacji po roku. Czy ktoś przywróci straconą szybkość działania z przed roku? Dlaczego w moim przypadku(radiowy) w chwili pojawienia się problemów wystarczy podnieść słuchawkę i w ciągu 10 minut mam problem rozwiązany? Zamiast bzdurnych przepisów trzeba uczciwych dostawców serio traktujących świadczone usługi. I dużej konkurencji.


Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika