Kiedy rowerem pojedziesz po chodniku?

Będzie to możliwe podczas ulewy, zamieci śnieżnej lub w czasie gołoledzi czy mgły.

Takie zmiany zakłada nowelizacja ustawy – Prawo o ruchu drogowym. Sejm zakończył już prace nad dokumentem. Teraz zajmą się nim senatorowie.

Nowe przepisy podobają się rowerzystom oraz ekspertom od bezpieczeństwa na drodze. – Lepiej, żeby rowerzysta na lodzie wywrócił się na chodniku niż na jezdni wprost pod nadjeżdżający pojazd – mówi gazecie Prawnej Katarzyna Turska z Krajowej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego.

Nowela zakłada również, że na jezdniach powstaną specjalne pasy ruchu dla rowerów. Na niebezpiecznych skrzyżowaniach pojawia się natomiast specjalne śluzy, które umożliwią zatrzymanie rowerów przed samochodami stojącymi na światłach.

Porady prawne

Zespół
e-prawnik.pl

Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne

Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?


Masz inne pytanie do prawnika?

 

Komentarze

  • Chodzacy PARAGRAF 2013-03-01 03:47:57

    Z tego by wynikalo,ze chorzy ludzie w Polsce nie maja prawa poruszac sie rowerem po chodniku ? tylko po jezdni...

  • baon24 2013-02-28 20:44:37

    jgie, faktycznie wspaniałomyślni, tylko zapomnieli o kierowcach! Im też powinni ?...zakazać w ogóle ruchu w takich warunkach ze względu na zapewnienie bezpieczeństwa samemu ...? kierowcy ?... i uniemożliwienie stwarzania zagrożenia dla bezpieczeństwa ruchu drogowego ...?

  • jgie2 2013-02-28 17:10:24

    "Będzie to możliwe podczas ulewy, zamieci śnieżnej lub w czasie gołoledzi czy mgły." Jaka wspaniałomyślność! Zamiast zakazać w ogóle ruchu w takich warunkach ze względu na zapewnienie bezpieczeństwa samemu rowerzyście i uniemożliwienie stwarzania zagrożenia dla bezpieczeństwa ruchu drogowego, dopuszcza się ich do ruchu wbrew wszelkiej logice. Mam nadzieję, że rowerzyści będą mieli więcej rozsądku i nie wybiorą się na przejażdżkę w warunkach, w których nikt by psa z domu nie wygonił. Miejmy również nadzieję, że wszędzie są drogi dla rowerów i pieszych, a rowerzyści korzystając z chodnika lub drogi dla pieszych, będą jeździć powoli, zachowywać szczególną ostrożność i ustępować miejsca pieszym, a przede wszystkim się nie wywracać i w tak ekstremalnych warunkach nie zagrażać pieszym. Będą nie tylko walczyć o utrzymanie się we mgle, śnieżycy, gołoledzi i nie odśnieżonym chodniku o utrzymanie własnej równowagi, ale również będą przewidywać irracjonalne zachowania się pieszych na śliskim chodniku w celu uniknięcia kolizji. Chodniki będą oczywiście odśnieżone i posypane piaskiem. Rowerzyści będą świadomi tego, że nie łamią przepisu artykułu 33 Prawa o Ruchu Drogowym, czyli wiedzą, że szerokość chodnika jest wyższa niż 2 metry, a dopuszczalna prędkość na ulicy, przy której chodnik się znajduje, przekracza 50 km/h. Mimo, że rowerzyści mają na razie, większe prawa do jezdni i pobocza niż do chodnika, spycha się ich właśnie na chodniki. Oczywiście, prawa tego będą nadużywać. Straż Miejska z radochy już zaciera ręce. Najważniejsze jednak, aby ku zadowoleniu rowerzystów, a wątpliwej uciesze pieszych, rozpocząć rok od zaklepania "ważnej" noweli. Na dzień dzisiejszy, nie ma spraw istotniejszych.


Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika