Kiepskie, bo niezrozumiałe prawo

Wśród zarzutów kierowanych pod adresem naszego ustawodawstwa jednym z najważniejszych jest jego niezrozumiałość dla adresata.

Brak przejrzystości dotyczyć może różnych gałęzi prawa, ale szczególnie kłopotliwy bywa w prawie karnym. Wprawdzie w tej dziedzinie od dawna nie jest już tak, że nie można się tłumaczyć nieznajomością prawa, przeciwnie, usprawiedliwiona nieświadomość bezprawności popełnionego czynu może uwolnić od traktowania go jako przestępstwa (art. 30 kodeksu karnego), ale zanim organ procesowy do takiej konkluzji dojdzie, obywatel może swoje przeżyć.

Rzeczpospolita 19.09.2005 r.