Jego zastosowanie będzie orzekał sąd pierwszej instancji. Takie zmiany planuje wprowadzić Ministerstwo Sprawiedliwości.
– Nie mamy jeszcze gotowego projektu, ale trwają już prace nad jego stworzeniem – przyznaje na łamach Gazety Prawnej Krzysztof Kwiatkowski, minister sprawiedliwości.
Teraz dozór elektroniczny jest orzekany przez sąd penitencjarny jako sposób wykonania kary. Skazany na karę pozbawienia wolności musi jednak sam złożyć odpowiedni wniosek i spełnić wymogi ustawowe. Oznacza to, że orzeczona wobec niego kara więzienia nie może przekraczać roku.
Resort sprawiedliwości twierdzi, że umieszczenie dozoru elektronicznego w katalogu pozwoli zaoszczędzić sporo pieniędzy, ponieważ mniej osób będzie przebywać w zakładach karnych.