Spore kontrowersje wzbudził w Sejmie podczas pierwszego czytania projekt ustawy o partnerstwie publiczno-prywatnym. I chociaż większość mówców zgadzała się, że ustawa jest potrzebna, to - według niektórych - w obecnym kształcie może bardziej zaszkodzić niż pomóc.
Ustawa o partnerstwie publiczno-prywatnym (i ustawa ją wprowadzająca) mają pozwolić na realizację zadań publicznych z udziałem prywatnego kapitału. Pomóc mogłaby zwłaszcza przy budowie i modernizacji infrastruktury. Ponieważ niektóre podmioty publiczne, zwłaszcza gminy, zbliżają się do dopuszczalnej granicy zadłużenia, wsparcie finansowe ze strony prywatnych przedsiębiorców wydaje się jedynym sposobem na inwestycje publiczne. Według szacunków Ministerstwa Gospodarki i Pracy prywatni przedsiębiorcy mogliby przeznaczać na ten cel 1,5 mld dolarów.