Tak uznał Sąd Najwyższy w postanowieniu z 8 września 2006 r.
(...)Zdaniem Sądu Najwyższego było inaczej. W tej konkretnej sytuacji rodzice Moniki S. i ona mogli mieć uzasadnione przekonanie, że są właścicielami tych działek. Byli więc nabywcami w dobrej wierze, co oznacza, że zasiedzenie nastąpiło 27 maja 2000 r. (sygn. II CSK 87/06).
Rzeczpospolita 9.10.2006 r.