Na tragedii wywołanej tsunamii zarabia skarb państwa?!
Na pomocy udzielanej ofiarom kataklizmu w Azji nieźle zarabia także nasz skarb państwa. Do każdego SMS wysyłanego na apel organizacji charytatywnych doliczane jest 22 proc. VAT.
Gdyby te same pieniądze wrzucone zostały do skarbonki wystawionej na ulicy, VAT by nie było. A w grę mogą wchodzić niemałe kwoty. Jak wyliczyli operatorzy, tylko w sylwestra Polacy wysłali ok. 100 mln wiadomości. Gdyby tak samo hojni okazali się dla ofiar tsunami, to VAT, jaki przy okazji dostałby fiskus, wyniósłby ok. 22 mln zł.
Rzeczpospolita 06.01.2005 r.
Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne
Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?