Niechętnie skarżymy się na urzędników. Dlaczego?

W połowie tego roku weszły w życie nowe przepisy o skardze na przewlekłe prowadzenie postępowania administracyjnego.

Skargę można złożyć, jeśli urzędnik podejmuje różne czynności pozorne, a więc np. przez kilka lat prosi o kolejne dodatkowe dokumenty tylko po to, żeby mieć wytłumaczenie, dlaczego jeszcze nie wydał decyzji – czytamy na łamach Rzeczpospolitej.

Na razie niezbyt często obywatele korzystają z tego narzędzia. Do WSA w Warszawie, który każdego roku ma ok. 21 tys. spraw, wpłynęło zaledwie 80 skarg na przewlekłość postępowania.

Według ekspertów skarg jest mało i zawierają błędy, ponieważ obywatele nie wiedzą o możliwości dochodzenia swoich praw na tej drodze lub nie umieją z niej korzystać. Wadą nowych przepisów jest ponadto to, że wniesienie skargi nie daje prawa do odszkodowania – zaznacza Rzeczpospolita.