Niższy wzrost gospodarczy
Na pierwszy rzut oka pierwszy kwartał w naszej gospodarce wypada niezwykle blado. To dlatego, że rok temu intensywnie kupowaliśmy cukier, samochody czy różne materiały budowlane. Ale ekonomiści pocieszają, że jest lepiej, niż się spodziewali
Rok po szaleństwie zakupów poprzedzających nasze wstąpienie do Unii statystyka handlu wewnętrznego przestała oszałamiać. W marcu sprzedaż detaliczna spadła o 0,3 proc. w porównaniu z marcem 2004 r. Po uwzględnieniu wzrostu cen w tym czasie realny spadek jest nawet większy. Ekonomiści spodziewali się gorszych danych.
Gdy porównamy marzec z lutym, to okaże się, że Polacy znów chętnie bywali na zakupach - sprzedaż zwiększyła się o 18 proc. Po części wzrost ten wynika z tego, że w marcu były święta wielkanocne.
Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne
Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?