Jeżeli skazani są przetrzymywani w celach, w których na jednego więźnia przypada mniej niż 3 metry kwadratowe, to należą się im odszkodowania za naruszenie dóbr osobistych – informuje gazeta Prawna.
Sąd Najwyższy przyznała Bogdanowi W. 150 tys. zadośćuczynienia za to, że odbywając karę więzienia był osadzony w przeludnionej i źle wyposażonej celi. Wyrok może wywołać falę pozwów – twierdzi gazeta. Więźniowie coraz częściej wiedzą również, jakie mają prawa.
Podczas gdy Polska nie może sobie poradzić z zapewnieniem więźniom 3 metrów kwadratowych celi, Komitet Rady Europy ds. Przeciwdziałania Torturom postuluje, aby wprowadzić standard 4 metrów kwadratowych na jednego więźnia. – Standard ten ustalili eksperci, dlatego powinniśmy się do tego stosować – mówi Gazecie Prawnej Adam Bodnar z Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka.
W Norwegii, Irlandii czy Holandii na jednego więźnia musi przypadać 10 metrów kwadratowych celi.