Polacy na siebie donoszą, skarbówka sprawdza
Kilkanaście tysięcy Polaków co roku donosi do urzędów skarbowych. Nasila się to szczególnie w okresie rozliczania podatków.
Donoszą przeważnie sąsiad na sąsiada lub pracownik na pracodawcę – czytamy na łamach dzisiejszej Gazety Wyborczej.
- Twierdzą, że nie mogą patrzeć na oszustów, którzy bogacą się nielegalnie i cudzym kosztem - tak przeważnie swoje donosy uzasadniają ich autorzy - mówi w rozmowie z dziennikiem Mirosław Kucharczyk z warszawskiej izby skarbowej.
Wszystkie donosy są przez urzędników analizowane. Jeśli istnieje podejrzenie, że konkretny donos może być uzasadniony, fiskus natychmiast to weryfikuje.
- Zdecydowanie przeważają anonimy, ale coraz częściej donosiciele także się podpisują - przyznaje Kucharczyk. - To dlatego, by później mieć prawo do informacji o dalszym biegu donosu – wyjaśnia.
Motywy wysyłających donosy bywają różne i szczegółowo nikt ich nie analizuje – pisze Gazeta Wyborcza.
Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne
Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?