Poseł też ma życie prywatne
Nawet pracownik Kancelarii Sejmu wieczorem ma prywatne życie i nie wolno opisywać jego ekscesów, choćby budziły kontrowersje.
Prasa nie może o nich opowiadać, posługując się nazwiskiem, nawet dla zobrazowania społecznie istotnego problemu. To konkluzja z wtorkowego wyroku w sprawie, jaką „Faktowi” wytoczył Igor B. Dwa lata temu współpracownik Kancelarii Sejmu redagował biuletyn z posiedzeń komisji.
Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne
Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?