Naganna oraz miesięczne zawieszenie w prawach członka klubu – to kara dla Jana Tomaszewskiego, byłego bramkarza i aktualnego posła Prawa i Sprawiedliwości.
O ukaranie Tomaszewskiego wnioskował Jarosław Kaczyński, który tydzień temu stwierdził, że wszyscy członkowie jego partii będą kibicować polskiej reprezentacji podczas mistrzostw Euro 2012 – przypomina Gazeta Wyborcza.
- Kara jest sroga, ale przyjmuję ją z pokorą. To, co zrobiłem, to był faul taktyczny i teraz muszę odcierpieć swoje – przyznał poseł w rozmowie z dziennikiem.
Tomaszewski mówił też, że nigdy nie pogodzi się z sytuacją, kiedy jego kraj reprezentuje zawodnik po wyroku. – Ciężko mi się też pogodzić z tym, że obcokrajowcy będą się promowali kosztem trzech zawodników wychowanych w polskich klubach – mówił polityk Gazecie Wyborczej.
Przypominamy, że 9 maja Tomaszewski powiedział na falach Radia Zet, że nie chce, aby w koszulkach z białym orłem grali jeden Francuz i dwóch Niemców, którzy grali już dla Francji i dla Niemiec, którzy odbierają naszym, prawdziwym Polakom miejsce w reprezentacji. Zaznaczył też, że nie może kibicować drużynie, w której grają przestępcy. Gazeta Wyborcza pisze, że jeden z piłkarzy został skazany za korupcję w polskiej lidze.