Postawisz dom bez pozwolenia na budowę

Resort budownictwa zamierza przyspieszyć formalności budowlane. Nowe, krótsze procedury, mają się znaleźć w kodeksie budowlanym.

Propozycje ministerstwa zakładają, że do rozpoczęcia budowy, np. domu jednorodzinnego, nie będzie potrzebne pozwolenie na budowę – czytamy na łamach Rzeczpospolitej.

Nie będzie się go wymagać w razie wznoszenia budynków i innych obiektów niemających wpływu na sąsiednie nieruchomości oraz na środowisko naturalne – wyjaśnia na łamach gazety Janusz Żbik, wiceminister budownictwa.

Porady prawne

Obecne pozwolenia ma zastąpić prosta rejestracja. Inwestor będzie składał do starostwa wniosek wraz z projektem budowlanym. Jeżeli w ciągu 30 dni starosta nie zgłosi sprzeciwu, inwestor będzie mógł rozpocząć budowę.


Zespół
e-prawnik.pl

Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne

Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?


Masz inne pytanie do prawnika?

 

Komentarze

  • Janek 2013-12-23 10:30:14

    Propozycje idą w dobrym kierunku. Problem jest w tym, że przy dokonywaniu zgłoszenia nie prowadzi się postępowania administracyjnego, a tym samym nie występują strony postępowania. Skoro nie występują strony postępowania, to sąsiedzi nie mają dostępu do dokumentacji zgłoszenia budowy, w tym również do projektu budowlanego (bowiem nie są stronami) a przepis dotyczący wglądu do akt sprawy i ewentualnie sporządzania notatek i odpisów oraz żądania wydania uwierzytelnionych odpisów dotyczy tylko i wyłącznie stron postępowania. Dodatkowo należy zauważyć, że zgłoszenie jest czynnością techniczną i w sprawie nie prowadzi się postępowania administracyjnego. Zatem przepisy Kodeksu postępowania administracyjnego nie mają zastosowania przy dokonywania zgłoszeń. Dlatego przy dokonywaniu zgłoszeń sąsiedzi nie mają absolutnie żadnej ochrony. Przy błędnym przyjęciu zgłoszenia budowy, lub przy celowym przekręcie organu (a takie nie są wyjątkiem), sąsiedzi nie mogą nigdzie takiej sprawy w trybie administracyjnym zaskarżyć, ani do organu zwierzchniego, ani do sądu administracyjnego. Charakterystyczne jest to, że przyjętego bez sprzeciwu zgłoszenia, w odróżnieniu od pozwolenia na budowę, nie można nigdzie później wzruszyć, bowiem zgłoszenie nie jest decyzją, a więc nie jest rozstrzygnięciem organu. Dlatego niezbędnym jest zwiększenie ochrony praw stron (sąsiadów)związanych z dokonywaniem zgłoszeń budów. Udogodnienia dla inwestora nie mogą skutkować naruszeniem interesów sąsiadów. Na ochronę urzędników, jak wymagają przepisy, nie ma co liczyć.

  • Andrysiak 2013-12-23 00:30:01

    Odpowiedź na komentarz wcześniejszy. W takiej sytuacji Starostwo powinno, w odpowiedzi na wniosek,ustanowić tzw "nieprzekraczalną linię zabudowy" w postaci Decyzji o WZiZT .

  • Shedir1 2013-12-22 16:57:07

    To nie jest dobry pomysł.Zacznie sie wolna amerykanka,bo budujący na końcu w razie sporu powie,ze nie wiedział.I co?Rozbierac budynek?Lepiej dmuchac na zimne.Budownictwo trzeba trzymać w jakiś ryzach,ale nie utrudniających rozwój budownictwa.Przede mna bud.domu i zastanawiam się,czy starostwo bedzie ingerowac w lokalizacje domu na działce.Działka jest bardzo duża i budynek mieszkalny mógłby stac gdziekolwiek,nikomu nie utrudniając zycia.Mam na mysli linię zabudowy.


Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika