Przymus bezpośredni niezgodny z konstytucją

Kiedy, wobec kogo i pod jakimi warunkami można stosować np. kajdanki pałki i armatki wodne powinna określać ustawa, a nie rozporządzenia.

To sentencja wczorajszego orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego, który rozpatrzył skargi prokuratora generalnego na przepisy policji, służb specjalnych, straży granicznej i straży łowieckiej dotyczące środków przymusu bezpośredniego – pisze Gazeta Wyborcza.

Sędziowie orzekli niekonstytucyjność przepisów, które ogólnikowo odsyłają w sprawie środków przymusu do rozporządzeń. Samych rozporządzeń Trybunał nie badał. Nie zajął się też kwestią, jakiego typu środki, w jakich sytuacjach i wobec kogo byłyby dopuszczalne.

Według sędziów TK powinna to rozstrzygać ustawa. Obecnie np. ustawa o policji przewiduje ogólnikowo stosowanie chemicznych środków obezwładniających, ale nie precyzuje jakich – podkreśla Gazeta Wyborcza.

Trybunał odroczył wejście w życie wyroku o 12 miesięcy, by rząd i parlament zdążyły wprowadzić nowe przepisy.