Rezygnacja z internetu - potrzebny czas do namysłu
Odbiorca Internetu musi mieć czas na rozważenie, czy zrezygnować z usługi - minimum dwa tygodnie, a nie jeden dzień.
(...)Klient miał możliwość uniknięcia tego automatycznego przedłużenia jedynie wtedy, gdy w ostatnim dniu obowiązywania umowy złożył oświadczenie o rezygnacji.
(...)Sąd podzielił stanowisko urzędu i uznał stosowany przez Esko zapis za niedozwoloną klauzulę umowną.
Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne
Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?