Rośnie liczba zamówień z wolnej ręki
Prawie co czwartego zamówienia publicznego urzędnicy udzielają z wolnej ręki. Bez przetargów sami decydują, do kogo trafią pieniądze z publicznej kasy.W wypadku wolnej ręki trudno mówić o procedurach. Zamawiający sam wybiera firmę, negocjuje warunki i zawiera umowę. (...) Dlatego też ten tryb powinno się stosować jedynie w wyjątkowych sytuacjach, np. w czasie powodzi lub gdy zamówienie z przyczyn obiektywnych może zrealizować tylko jeden wykonawca.
Rzeczpospolita, Sławomir Wikariak, 20.07.2009r.
Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne
Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?