Rząd zmniejsza liczbę urzędników

 „Gazeta Wyborcza” podaje, że od 1 stycznia 2011 roku rozpoczyna się plan racjonalizacji zatrudnienia w urzędach.  Zwolnienia dotkną urzędników pracujących w ministerstwach, agencjach rządowych, urzędach wojewódzkich, skarbówce, ZUS, KRUS, NFZ, NFOŚ, PRFON.

Plan zwolnień nie obejmie natomiast samorządów, sądów, prokuratury, służb mundurowych i specjalnych.

Rząd planuje zwolnić co dziesiątego urzędnika.

Jak wskazał na łamach Gazety Wyborczej Michał Boni, szef zespołu doradców premiera: „Sytuacja budżetowa w Polsce, jak w wielu krajach europejskich, zmusza nas do racjonalizacji zatrudnienia w administracji. W ciągu ostatnich lat zatrudnienie w administracji wzrosło. Zmniejszamy po prostu efekt tego wzrostu.

Eksperci twierdzą, że obniżenie zatrudnienia w urzędach jest niezbędne i nie wpłynie negatywnie na pracę w nich - mamy bowiem za dużo nieefektywnych urzędników w niektórych urzędach. Wskazują jednak, że racjonalizacja zatrudnienia powinna być dokonana z rozmysłem – są bowiem urzędy (przykładowo w wydziałach zajmujących się funduszami unijnymi), gdzie nie są wskazane zwolnienia a raczej zwiększenie zatrudnienia.