Nic nie grozi za pobieranie muzyki czy filmów. Gorzej, gdy udostępniasz takie pliki innym internautom.
Przy pobieraniu plików o odpowiedzialności karnej w ogóle nie może być mowy. O odpowiedzialności cywilnej zresztą także, przynajmniej według części prawników – pisze Gazeta Prawna.
Dziennik zwraca uwagę, by rozgraniczyć dwie sprawy – pobieranie plików oraz ich rozpowszechnianie. Muszą o tym pamiętać osoby korzystające z programów służących do wymiany plików (np. peer to peer, torrent).
Część takich programów – niezależnie od użytkownika – udostępnia fragment aktualnie ściąganego pliku. Wówczas prawo jest naruszane. To samo dotyczy osób, które za pośrednictwem serwisów typu Chomikuj.pl pozwalają innym na ściąganie wrzuconych przez siebie utworów. Więcej o bezpieczeństwie w sieci i ściąganiu plików w dzisiejszej Gazecie Prawnej.