Spółdzielnie same ustalają bonifikaty na wykup mieszkań!
Spółdzielnie powinny same decydować, jak wysokich bonifikat udzielą swoim członkom, którzy chcą wykupić mieszkania. Jednolite, narzucone ustawą stawki są niekonstytucyjne.
(...)Sędziowie nie zostawili na tych przepisach suchej nitki. - Nadmiernie ingerują one w stosunki cywilnoprawne - uzasadniał przewodniczący rozprawie prof. Marek Safjan.
Nie oznacza to, że pomysł z bonifikatami jest zły. Wręcz przeciwnie. Obecnie jednak przez sztywne regulacje spółdzielnie nie mogą wprowadzić bardziej korzystnych upustów dla swoich mieszkańców, którzy chcą wykupić zajmowane lokum.
(...)Inny problem to koszty wykupu. Posłowie LPR argumentowali, że przepisy nie różnicują obecnie sytuacji finansowej osób nabywających własnościowe prawo do lokalu i tych, którzy nabywają pełną własność mieszkania. Choć oba prawa do mieszkań można sprzedać, dziedziczyć lub wynająć, to jednak się one od siebie różnią. Przepisy każą jednak w obu wypadkach dopłacać różnicę między zwaloryzowanym wkładem mieszkaniowym a wartością rynkową lokalu.
Trybunał uznał jednak, że rynkowa wartość lokalu dla obu tych praw nie oznacza tego samego - mogą to być różne kwoty. Może więc dojść do zróżnicowania obowiązków finansowych osób, które chciałyby wykupić zajmowane przez siebie mieszkania.
Rzeczpospolita 6.09.2006 r.
Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne
Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?