Stadionowi chuligani pod dozorem elektronicznym
Resort sprawiedliwości chce, by objąć ich Systemem Dozoru Elektronicznego od stycznia 2012 roku.
- Aby móc objąć Systemem Dozoru Elektronicznego osoby łamiące zakazy stadionowe, od kilku miesięcy intensywnie współpracujemy z policją i resortem spraw wewnętrznych, chcemy też pomóc sędziom orzekającym zakazy stadionowe w zrozumieniu i rozróżnieniu różnych typów rozgrywek piłkarskich – cytuje Gazeta Prawna słowa ministra sprawiedliwości Krzysztofa Kwiatkowskiego.
Osoba objęta zakazem będzie na cały, wielomiesięczny okres zakazu, otrzymywać elektroniczną bransoletę na kostkę i systemowy nadajnik w swoim domu, gdzie musi przebywać w czasie każdego meczu, który taki zakaz obejmuje. – System jest aktywny tylko w godzinach meczu, w pozostałych dniach i godzinach jest wyłączony – wyjaśnił nadzorujący SDE gen. Paweł Nasiłowski.
Taka forma zakazu miałaby też walor humanitarny. – Bo taki chuligan chcący się nazywać kibicem, może w swoim domu, ubrany w służbowy uniform, sam lub w towarzystwie przeżywać emocje sportowe i nawet rzucić puszką piwa w telewizor. Ale w swoim domu, w swój telewizor – mówił Kwiatkowski.
Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne
Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?