Szykują się zwolnienia
Największe państwowe firmy zabrały się właśnie do głębokiej restrukturyzacji. Ma przynieść oszczędności. Ceną są tysiące zwalnianych pracowników.
Obecne redukcje zatrudnienia to już trzecia fala zwolnień. - Pierwsza była w pierwszej połowie lat 90. Firmy zauważyły, że zbyt liczne załogi są jedną z przyczyn gorszych wyników finansowych, i starały się zlikwidować niepotrzebne etaty - mówi prof. Witold Orłowski, doradca ekonomiczny prezydenta. To wtedy o ponad 200 tys. zmniejszyła się liczba zatrudnionych w górnictwie.
Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne
Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?