Trudna droga do wody

Od ponad miesiąca wodę, gaz lub prąd do budynku albo działki można doprowadzić bez zgłaszania tego staroście. Nowe przepisy miały uprościć procedurę budowlaną. Na razie przysparzają tylko problemów

Włodzimierz Białek jest właścicielem działki rekreacyjnej położonej w lesie. Chce doprowadzić do niej wodę. Ucieszył się, że będzie mógł to zrobić na podstawie uproszczonych zasad. Okazało się jednak, że to, co miało być proste, wcale takie nie jest.

Od 26 września br. nowelizacja prawa budowlanego zwolniła z obowiązku otrzymania pozwolenia budowlanego na wszystkie przyłącza mediów (energii, wody, kanalizacji, gazu, ciepła, telefonu), również gdy prowadzą one do niezabudowanej działki.

Porady prawne

Intencją ustawodawcy było, by inwestorzy mogli przyłączyć prąd, gaz oraz wodę na dwa sposoby: albo zgłaszając to staroście (art. 30 ust. 1 pkt 20 prawa budowlanego), albo na podstawie przepisów branżowych, zwracając się bezpośrednio do dostawcy mediów (art. 29a).

Wcześniej prawo budowlane różnie to regulowało. Budowę przyłączy mediów do budynków zgłaszało się, ale do budowli takich, jak altany lub blaszane garaże, wymagano pozwolenia na budowę. Było ono niezbędne także wtedy, gdy działka była pusta.

Rzeczpospolita 31.10.05


Michał Włodarczyk

Radca Prawny

Zajmuje się sprawami osób fizycznych jak również przedsiębiorców. Posiada rozległe doświadczenie w poradnictwie w sprawach życiowych osób fizycznych jak również profesjonalnych problemów prawnych przedsiębiorców. Bazując na swoim doświadczeniu skutecznie doradza w sprawach osób fizycznych jak i przedsiębiorców zawsze dbając o praktyczną stronę problemów prawnych z jakimi zwracają się do niego jego klienci.

Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne

Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?


Masz inne pytanie do prawnika?

 

Komentarze

    Nie dodano jeszcze żadnego komentarza. Bądź pierwszy!!

Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika