Tylko "frajerzy" będą służyć w wojsku i policji

Stanie się tak, jeżeli zabiorą nam przywileje emerytalne - mówi Gazecie Wyborczej aspirant sztabowy Antoni Duda. Chyba, że mundurowi nie będą karani za niewykonanie rozkazu, a w wojsku będą związki zawodowe - dodaje.

Zgodnie z ogłoszonym przez rząd "Planem rozwoju i konsolidacji finansów" policjanci i żołnierze przyjęci do służby po 2011 r. mają pracować jak reszta Polaków - do 60. (kobiety) lub 65. (mężczyźni) roku życia.

- Obecnie ludzi w armii i policji trzyma system emerytalny. Gdy go zniesiemy, tylko frajerzy będą w nich służyć - mówi gazecie aspirant sztabowy Antoni Duda, przewodniczący NSZZ Policjantów.