Unijne wsparcie popłynie w stronę miast organizatorów EURO 2012 - deklaruje Tomasz Nowakowski, wiceminister rozwoju regionalnego. Decyzja wzbudzi ogromne kontrowersje. Połowa z 0,5 mld zł pomocy trafi do ośrodków, gdzie będą odbywać się mecze. Czy to ma sens?
(...) — Rząd ma nastawienie typu „Zbudować stadiony i umrzeć”. A przecież EURO 2012 to niejedyne ważne wydarzenie w nadchodzących latach — podkreśla Jan Korsak, prezes Polskiej Izby Turystyki.
Puls Biznesu 17.08.2007 r.