Zamiast pouczeń będą mandaty
Jeżeli policjant za dużo poucza i wypisuje za mało mandatów, to może być podejrzewany o korupcję i sprawdzany przez biuro spraw wewnętrznych.
Obecnie największą szansę na uniknięcie mandatu mamy na drogach Opolszczyzny lub województwa lubuskiego. Tam zazwyczaj wykroczenie kończy się na pouczeniu.
Sytuacja ta może wkrótce ulec zmianie. Komenda Główna Policji zapowiada, że kierowcy wszędzie będą równie surowo traktowani – donosi Gazeta Prawna.
Przykładowo w Warszawie na 50 zatrzymanych kierowców tylko jeden nie dostanie mandatu.
- Nasz sposób działania broni się efektami. Dwa lata temu wprowadziliśmy politykę „zero tolerancji” i udało się ograniczyć liczbę wypadków z 2498 do 1774, a liczba rannych na naszych drogach spadła o 20 procent – mówi dla dziennika szef stołecznej policji gen. Adam Mularz.
Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne
Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?