Zamówienia z wolnej ręki
Co drugie z największych polskich zamówień publicznych trafia do firm poza przetargami. Rodzi to ryzyko zawyżania cen i korupcji
(...)UZP skontrolował każde z tych zamówień. Badał m.in., czy były przesłanki do rezygnacji z przetargu. Okazało się, że we wszystkich postępowaniach urzędnicy skorzystali z wolnej ręki zgodnie z prawem.
- Nie oznacza to jednak, że musieli to robić. Zamówień z wolnej ręki powinno się udzielać w ostateczności. Wszędzie tam, gdzie jest to możliwe, zamawiający powinien stosować tryb konkurencyjny -mówi Tomasz Czajkowski, prezes UZP. On również jest zaniepokojony tak częstym wykorzystaniem wolnej ręki. -Będziemy się przyglądać, czy zamawiający nie nadużywają tego trybu - zastrzega.
Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne
Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?