Klient odstępujący od umowy zapłaci odsetki za czas, w którym mógł korzystać z pożyczonych pieniędzy.
Oznacza to, że jeśli korzystamy z kapitału np. przez siedem dni i po siedmiu dniach odstąpimy od umowy, to za ten okres zapłacimy odsetki – pisze Gazeta Prawna. Teraz przepisy są korzystniejsze dla konsumenta, ponieważ przed upływem terminu do odstąpienia od umowy nie jest on zobowiązany do zapłaty oprocentowania.
Taką zmianę ma wprowadzić nowa ustawa o kredycie konsumenckim, nad którą Sejm pracuje na obecnym posiedzeniu. Dokument wydłuży również – z 10 do 14 dni –termin na odstąpienie od umowy o kredyt konsumencki bez podawania przyczyn.