Znajomość prawa konsumenckiego mocno kuleje
Jak donosi portal ekonomia24.pl niewielu Polaków orientuje się, jakie uprawnienia przysługują im jako konsumentom. W konsekwencji wielu z nich w dalszym ciągu pada ofiarą nieuczciwych przedsiębiorców. Uprawnienia konsumentów zostały znacznie wzmocnione po wejściu Polski do Unii Europejskiej. Jednakże pomimo wzmożonej ochrony w tym zakresie większość Polaków nie wie, co może zrobić. np. z nierzetelnym sprzedawcą. Jak wynika z badań w ciągu roku z taką sytuacją miało do czynienia aż 32 proc. Polaków. Jak wskazał UOKiK badania przeprowadzone przez ten organ dotyczące ostatnich świąt wykazały, że zdaniem aż 22 proc. Polaków zakupów ze świątecznych promocji nie można reklamować na zwykłych zasadach, a jest o tym przekonany tylko co drugi ankietowany. Tymczasem jest zupełnie przeciwnie. Zasadniczym obowiązkiem konsumenta jest udowodnienie sprzedawcy, że właśnie u niego produkt niezgodny z umową został kupiony. Sprzedawcy przy zgłoszeniu reklamacji przez klienta domagają się więc od niego przedstawienia paragonu fiskalnego, choć jeśli go nie ma, bo np. zginął, można próbować potwierdzić zakup towaru właśnie w tym miejscu innymi sposobami. Nieuzasadnionym pozostaje natomiast podawanie przez sprzedawców informacji, że reklamacje nie są uwzględniane. Zastrzeżenia takie są bowiem niezgodne z prawem. W przypadku problemów można zasięgnąć też porady rzeczników praw konsumenta, czy przedstawicieli różnych organizacji, jak choćby Federacja Konsumentów. Gdy firma nasze roszczenia wciąż odrzuca, pozostaje poszukiwać ochrony na drodze postępowania sądowego.
Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne
Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?