Ustawa antynikotynową stanowi, że w lokalach, gdzie znajdują się np. dwie sale konsumpcji, jedną można przeznaczyć dla palaczy o ile będzie zamknięta i stosownie wentylowana.
Wykorzystała to jedna z łódzkich dyskotek, która dysponuje pięcioma salami. W dwóch salach tanecznych – które są wentylowane – zaczęto podawać napoje. Z tego względu należy je traktować jako sale konsumpcji – czytamy na łamach Gazety Prawnej.
– Dlatego podczas kontroli nie dopatrzyliśmy się naruszeń ustawy – wyjaśnia na łamach dziennika Ewa Krawczyk, rzecznik sanepidu.
Wątpliwości ma jednak zastępca głównego inspektora sanitarnego. – To, że w pomieszczeniu podawane są napoje, nie czyni z niego sali konsumpcji. W każdej dyskotece serwowane są drinki i nie wpływa to na charakter takich miejsc – mówi Gazecie prawnej Jan Orgelbrand.