Proba rozboju i niszczenie mienia

Jakis czas temu dopuściłem się próby rozboju i nieszczania mienia prywatnego. cala sytuacja wyglądała tak ze wysiadając z autobusu spotkalem poszkodowanego na przystanku, dostał 3 razy z otwartej reki wiec nie potrzebna byla zadna obdukcja następnie zciagnolem mu okulary które zdeptałem na ziemi, zobaczyłem wystający portfel w jego kieszenie próbowałem go wyciągnąć niestety próba została udaremniona przez poszkodowanego.
dodam ze chłopak dostał za posypanie ludzi na mieście którzy odsiadują teraz wyrok za rozprowadzanie sirodkow odurzających jego portfel miałem przekazać jednemu z nich wiec nie zależało mi na rabunku tylko na tym zeby poszkodowany zglosil sie do nich osobiście i wyjaśnij sobie z nimi cala sprawę. jak dotąd nie bylem jeszcze karany mam 22 lata w domu mam ciężka sytuacje rodzina moi rodzice nie pracują pobierają jakieś tam zasilki na utrzymanie domu. ja osobiście teraz podjolem prace by wspomudz ciężka sytacje rodzinna.prokuratora zastosowała wobec mnie środek zastępczy w postaci 3 dniowego dozoru policji. zgłaszałem się regularnie, we wtorek mam sprawę w sadzie

moje pytanie dotyczy tego jakie mam szanse na dostanie wyroku w zawieszeniu??
co mogę zrobić by pokazać się przed sadem z jak najlepszej strony??
nie stac mnie na adwokata w jaki sposób mogę załatwić adwokata z urzędu??
dajcie jakieś wskazówki co mogę jeszcze zrobić??