Zachowek- po dziadkach

Dzień dobry Państwu

Otwierając ten wątek zwracam się z uprzejmą prośbą o poradę/wskazówkę/spostrzeżenia lub doświadczenia w sprawie którą zaraz opiszę.

Sprawa wygląda następująco, Dziadek który zmarł w 2012 roku zostawił mieszkanie przepisane na swoją żonę z drugiego małżeństwa, ustawowymi spadkobiercami zostali córka i dwóch synów z których jeden zmarł w roku 2009. Ja jestem wnukiem Dziadka i synem osoby zmarłej. Chciałbym się dowiedzieć jak wygląda w takim przypadku sprawa zachowku?

Jest jeszcze druga sprawa, mianowicie mieszkanie po zmarłej Babci ( byłej żonie Dziadka ). Tutaj prawdopodobnie był testament lecz ja nic o nim nie wiem ponieważ nie zostałem powiadomiony o spadku przez rodzinę czy sąd. W dokumentach do których dotarłem okazało się iż zostało wpisane że mój adres zamieszkania jest nieznany. Dodam iż w tym czasie miałem kontakt z dwoma osobami z rodziny które także są spadkobiercami ustawowymi.

Na wszelkie pytania odpowiem, przepraszam że tak chaotycznie to opisałem ale naprawdę nie wiem jak to wszystko przedstawić ponieważ sprawa jest bardzo zagmatwana.

Pozdrawiam i dziękuje z góry za każdą odpowiedź

Posiadam kopie dokumentów (testament dziadka, wniosek o stwierdzenie nabycia spadku)