NIK ostro o 112 i systemie ochrony przed klęskami

Numer alarmowy 112 wciąż sprawia problemy, bo zamiast centrów powiadamiania ratunkowego mamy tylko centra telefoniczne. Zmiana sytuacji raczej nie nastąpi do końca tego roku, jak planowano - uważa Najwyższa Izba Kontroli.

Raport NIK dotyczący systemu ochrony ludności przed klęskami żywiołowymi i sytuacjami kryzysowymi podaje przykłady dobrych rozwiązań stosowanych przez inne państwa europejskie. - W każdym z nich widzimy podobną tendencję - mówi Marek Bieńkowski z Departamentu Porządku i Bezpieczeństwa Wewnętrznego.

Zdaniem NIK obecny stan obrony cywilnej w Polsce uniemożliwia jej sprawne włączenie się do usuwania skutków klęsk żywiołowych. Formacja nie potrafiłaby też wywiązać się z zadania ochrony ludności w przypadku jakiegokolwiek konfliktu zbrojnego. - Mamy do czynienia z przestarzałym pomysłem na tę służbę. Powinniśmy przyjrzeć się rozwiązaniom przyjętym przez naszych sąsiadów - uważa Marek Bieńkowski.

Najwyższa Izba Kontroli opublikowała informację o wynikach kontroli przygotowania systemu ochrony ludności przed klęskami żywiołowymi oraz sytuacjami kryzysowymi. Pod tym tekstem znajdziecie cały 41-stronicowy raport NIK.

W raporcie NIK zauważa, że w naszym kraju działają równolegle struktury zarządzania kryzysowego oraz formacje obrony cywilnej, których zadania się dublują. Inna rzecz, że niektóre rozwiązania funkcjonują tylko na papierze. Ochrona infrastruktury krytycznej opierała się - według NIK - w dużej mierze na działaniach doraźnych. Wykazano też braki w zakresie wiedzy MSW o posiadanych środkach.

Raport mówi też o numerze alarmowym 112, który zdaniem Izby wprowadzany jest niezgodnie z pierwotnymi założeniami. Dlaczego?

Centra powiadamiania ratunkowego nie mogą dysponować siłami ratowniczymi i koordynować akcji. To tylko centra telefoniczne, które przyjmują zgłoszenia i przekazują je dalej do właściwych służb. Wciąż nie ma możliwości, by służby otrzymały natychmiast informację o lokalizacji osób dzwoniących na numer 112. Zdaniem NIK nie ma szans, aby pełna funkcjonalność centrów została osiągnięta terminowo, czyli do końca 2013 r. Wciąż są trudności z elektroniczną integracją formularzy dotyczących zdarzenia wypełnianych przez operatorów z formularzami dyspozytorów poszczególnych służb. W efekcie powoduje to konieczność ponownego zbierania danych o zdarzeniu przez dyspozytora.

Oto co NIK pisze w swoim raporcie na temat problemów z numerem 112: - Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji (a następnie Minister Spraw Wewnętrznych) nie doprowadził do zatwierdzenia całościowej, spójnej koncepcji systemu powiadamiania ratunkowego, mimo że powstało w ministerstwie ich czternaście wersji, ani koncepcji systemu informatycznego powiadamiania ratunkowego przedłożonej przez Dyrektora Centrum Projektów Informatycznych. W efekcie koncepcja była budowana w trackie realizacji projektu, co poważnie utrudniało organizację systemu powiadamiania ratunkowego.

W ministerstwie nie określono m.in. strategii finansowania systemu, nie określono struktury zarządzania nim, nie wyznaczono podmiotu, który byłby odpowiedzialny za administrowanie i utrzymanie Systemu Informatycznego Powiadamiania Ratunkowego na szczeblu centralnym...

To kolejny raport NIK dotyczący ważnych polskich przedsięwzięć o charakterze technicznym, przy których powtarzane są stare błędy. Zbyt duże jest rozproszenie potrzebnych rozwiązań i struktur. Brakuje przepisów albo są one rozrzucone po różnych ustawach. Dochodzi do tego brak planu działania albo brak wiedzy na temat stanu faktycznego. Podobne problemy były obserwowane przy informatyzacji służby zdrowia albo informatyzacji policji.

W odpowiedzi Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji opublikowało swoje stanowisko na temat raportu NIK, twierdząc, że raport ten przedstawia sytuację sprzed roku. Pokontrolne wystąpienie NIK nie uwzględnia prac podjętych w MAC od września 2012 r. W komunikacie MAC czytamy:

Tymczasem od 8 września 2012 r, czyli od dnia, w którym Minister Administracji i Cyfryzacji nadzoruje funkcjonowanie Systemu Powiadamiania Ratunkowego w Polsce, w MAC podjęliśmy następujące działania mające na celu uporządkowanie zagadnień związanych z Systemem:

  • Zrobiliśmy przegląd stanu prac nad SPR, zidentyfikowaliśmy podstawowe problemy;
  • Przygotowaliśmy Koncepcję Budowy SPR w Polsce - potem została ona przyjęta przez Komitet Rady Ministrów do spraw Cyfryzacji i podpisana przez Ministra Administracji i Cyfryzacji. Koncepcja określa kierunki rozwoju SPR, w tym rozwoju w sferze teleinformatycznej.
  • Opracowaliśmy projekt ustawy o systemie powiadamiania ratunkowego - jest on w końcowym etapie prac rządowych;
  • Zrobiliśmy analizę ruchu telefonicznego na numery alarmowe - po to, by dokładnie oszacować potrzeby SPR i zaplanować niezbędne zmian w dotychczasowej organizacji Centrów Powiadamiania Ratunkowego.

Zespół
e-prawnik.pl

Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne

Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?


Masz inne pytanie do prawnika?

 

Komentarze

    Nie dodano jeszcze żadnego komentarza. Bądź pierwszy!!

Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika