Darowizna a przyszłe alimenty

Pytanie:

"Jestem w trakcie rozwodu z żoną. Chciałbym podarować swojej córce ze związku pozamałżeńskiego dom wraz z działką, którą nabyłem jako kawaler. Nie zostały jeszcze wyrokiem sądowym przysądzone alimenty na rzecz naszych wspólnych dzieci. Czy po tej darowiźnie, gdybym nie płacił alimentów, żona będzie mogła z tej nieruchomości domagać się zajęcia na jej rzecz?"

Odpowiedź prawnika: Darowizna a przyszłe alimenty

W kodeksie cywilnym istnieje instytucja tzw. skargi pauliańskiej, która pozwala wierzycielom na uznanie za bezskuteczną wobec nich takiej czynności dłużnika, która została dokonana z pokrzywdzeniem tychże wierzycieli. Przesłanką zastosowania skargi pauliańskiej jest, aby dłużnik wskutek dokonania czynności stał się niewypłacalny w ogóle lub też w stopniu wyższym, niż był przed dokonaniem czynności. Przepisy te stosuje się odpowiednio w wypadku, gdy dłużnik działał w zamiarze pokrzywdzenia przyszłych wierzycieli. Jest wymagane, by osoba trzecia w chwili uzyskania korzyści majątkowej wiedziała lub przy zachowaniu należytej staranności mogła się dowiedzieć, że dłużnik - dokonując czynności - działał w zamiarze pokrzywdzenia przyszłych wierzycieli. Wierzyciel, wobec którego uznano czynność za bezskuteczną, może z pierwszeństwem przed wierzycielami osoby trzeciej dochodzić zaspokojenia z przedmiotów majątkowych, które wyszły z majątku dłużnika.

Wydaje się, iż gdyby po dokonaniu darowizny okazał się Pan niewypłacalny, a Pańska córka będzie wiedziała lub będzie miała możliwość się dowiedzieć, iż działa Pan w celu pokrzywdzenia przyszłych wierzycieli, to Pańska żona mogłaby skorzystać z opisanej instytucji.


Zespół prawników
e-prawnik.pl

Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne

Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?


Masz inne pytanie do prawnika?

 

Komentarze

    Nie dodano jeszcze żadnego komentarza. Bądź pierwszy!!

Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika