Praktyki naruszające zbiorowe interesy konsumentów
Ustawa antymonopolowa, jak potocznie nazywana jest ustawa o ochronie konkurencji i konsumentów ma za zadanie ochronę wolnej konkurencji na wolnym rynku, co pośrednio stanowi ochronę konsumentów - ostatniego ogniwa w łańcuchu gospodarki rynkowej. Przepisy tej ustawy zawierają jednak wprost zakaz stosowania praktyk, które naruszają interesy konsumentów. Ustanawiają więc także bezpośrednią ich ochronę.
Jakie interesy chroni ustawa?
Ustawa antymonopolowa chroni tylko zbiorowe interesy konsumentów, co oznacza, że jej przepisy nie mają zastosowania do naruszenia indywidualnych interesów poszczególnych konsumentów. Naruszenie interesów musi być powszechne i musi dotyczyć zbiorowego interesu większej grupy konsumentów. Ustawa antymonopolowa wprowadza własną definicję konsumenta. Jest nim każdy, kto zawiera umowę z przedsiębiorcą w celu niezwiązanym bezpośrednio z działalnością gospodarczą.
Jakie praktyki można uznać za naruszające interesy konsumentów?
Ustawa o ochronie konkurencji i konsumentów nie wymienia wyczerpująco praktyk naruszających zbiorowe interesy konsumentów, które są na jej podstawie zakazane. Wskazuje jedynie przykładowe formy naruszeń. Są nimi m.in. naruszanie obowiązku udzielania konsumentom rzetelnej, prawdziwej i pełnej informacji, stosowanie nieuczciwej lub wprowadzającej w błąd reklamy lub też inne czyny nieuczciwej konkurencji (określone w ustawie o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji), które godzą w zbiorowe interesy konsumentów.
Największe zagrożenie dla zbiorowych interesów konsumentów znajduje się jednak w powszechnie stosowanych wzorcach umownych, które stosowane są w masowym obrocie np. bankowym. Wzorce umowne stosowane przez banki często stawiają konsumenta w niekorzystnej sytuacji. Bazują one na niewiedzy, a często także na nieświadomości klientów banków o zobowiązaniach zaciąganych przez nich poprzez zawarcie jakiejkolwiek - czy to kredytowej, czy innej umowy z bankiem. Konsument najczęściej po prostu nie czyta postanowień umownych - które są zwykle takie same dla rzeszy konsumentów - są więc wzorcami umownymi, którymi banki posługują się masowo. Dzieje się to zwykle w pośpiechu, bez należytej uwagi i zrozumienia wagi zaciąganych zobowiązań.
Przedsiębiorcy wiedzą o tym doskonale, dlatego też często w stworzonych przez siebie wzorcach zawierają klauzule naruszające interesy konsumentów.
Nie jest możliwe wymienienie wyczerpującego katalogu postanowień wzorców umownych, które naruszają zbiorowe interesy konsumentów. Wzorcem „negatywnych” zachowań jest najczęściej praktyka. Dlatego też ustawa wskazuje na szczególne źródło wzorców umownych, których stosowanie stanowi naruszenie zbiorowych interesów konsumentów. Źródłem tym jest rejestr postanowień wzorców umownych uznanych za niedozwolone, prowadzony przez Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Obowiązek prowadzenia takiego rejestru został nałożony na Prezesa UOKiK. Zawiera on postanowienia, wobec których orzeczono, że stanowią naruszenie zbiorowych interesów konsumentów. Jest to zbiór jawny i ogólnie dostępny. Jest on wynikiem postępowań toczonych przez sądem ochrony konkurencji i konsumentów, którym jest Sąd Okręgowy w Warszawie.
Decyzje Prezesa UOKiK w sprawach praktyk naruszających zbiorowe interesy konsumentów.
Prezes Urzędu może w wyniku przeprowadzonego postępowania wydać decyzję, w której uzna określoną praktykę za naruszającą zbiorowe interesy konsumentów. W decyzji tej Prezes nakaże zaniechania jej stosowania. W decyzji tej można określić także środki, za pomocą których istniejące skutki naruszenia zbiorowych interesów konsumentów mogą być usunięte. Może nim być w szczególności zobowiązanie przedsiębiorcy stosującego praktyki naruszające zbiorowe interesy konsumentów do złożenia jednokrotnego lub wielokrotnego oświadczenia o treści i w formie wskazanej w wydanej decyzji. Prezes UOKiK może także nakazać publikację wydanej decyzji w całości lub w części na koszt przedsiębiorcy. Niewątpliwie wykonanie takiego zobowiązania stanowić będzie negatywną reklamę dla przedsiębiorcy naruszającego przepisy ustawy.
Jeżeli przedsiębiorca ociąga się z wykonanie decyzji Prezesa UOKiK, może zostać obciążony karą pieniężną, w wysokości równowartości w złotych od 10 do 1000 euro za każdy dzień zwłoki w wykonaniu decyzji Prezesa.
Jeżeli natomiast Prezes UOKiK stwierdzi, że nie doszło do naruszenia zbiorowych interesów konsumentów, ograniczy się do wydania decyzji uznającej daną praktykę za nienaruszającą przepisów ustawy.
Należy zauważyć, że zaskarżenie praktyki stosowanej przez przedsiębiorców, naruszającej zbiorowe interesy konsumentów następuje niejako „po fakcie”. Najpierw musi dojść do naruszenia zbiorowych interesów konsumentów, a dopiero później podejmowane są kroki w ich obronie. Zgodnie projektem ustawy nowelizującej ustawę antymonopolową, która wprowadziła pojęcie ochrony zbiorowych interesów konsumentów, zabronione miało być także zachowanie, które mogłoby prowadzić do naruszenia zbiorowych interesów konsumentów. Byłaby to wówczas ochrona prewencyjna. W ostatecznym kształcie ustawy zrezygnowano z takiej prewencji. Słusznie uznano, że mogłoby to prowadzić do nadmiernej regulacji urzędowej wolnego przecież rynku. Ponadto, zapis taki stanowiłby niewątpliwie naruszenie przepisów ustawy zasadniczej, która gwarantuje wolność działalności gospodarczej.
Uprzednia ochrona konsumentów zapewniona jest przez inne przepisy ustawy, jak chociażby te, które zakazują dokonywania koncentracji mogącej zakłócić wolną konkurencję czy też zakazujących nadużywania pozycji dominującej na rynku.
Pamiętaj, że:
- na podstawie ustawy antymonopolowej zakazane jest stosowanie praktyk naruszających zbiorowe, a nie indywidualne interesy konsumentów,
- Prezes UOKiK orzeka już po dokonaniu naruszenia interesów konsumentów, a nie prewencyjnie,
- Od decyzji Prezesa można się odwołać do sądu ochrony konkurencji i konsumentów w Warszawie.
Podstawa prawna:
- Ustawa z dnia 15 grudnia 2000 r. o ochronie konkurencji i konsumentów (tekst jednolity: Dz. U. 2003 r., Nr 86, poz. 804, ze zmianami)
Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne
Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?