Warunki i licencje umieszczania utworów na stronach internetowych
Pomimo częstego pomijania tego faktu przez osoby tworzące strony internetowe, prawo autorskie zobowiązuje je do dbałości o prawa twórców umieszczanych na stronach zdjęć, fragmentów tekstu czy muzyki. Wskazania wymaga, że w razie potrzeby autor może domagać się zaprzestania używania jego dzieła, a także wynagrodzenia. Istnieją jednak metody, pozwalające na uniknięcie tego rodzaju roszczeń.
Metody uzyskania zgody autora
Pierwszą i najbardziej skomplikowaną – bo analogiczną do wynikających z realiów pozawirtualnych – jest oczywiście skontaktowanie się z autorem i poproszenie go o zgodę. Przykładowo w przypadku potrzeby wykorzystania przez nas zdjęcia umieszczonego na czyimś blogu należy uzyskać informację o warunkach, jakie bloger stawia korzystającym z jego praw autorskich - często informacja tego rodzaju stanowi odrębną zakładkę na blogu lub fragment tej dotyczącej jego osoby. Ponadto okazać się może, że przykładowy obrazek jest dostępny na zasadach tzw. wolnej licencji, które omówione są w dalszej części.
Najłatwiejszą metodą jest skorzystanie z licznych w Internecie baz zdjęć udostępnionych przez ich autorów bez „utrudniania” życia odbiorcom poprzez prawo autorskie. Ich dodatkową zaletę stanowi możliwość wygodnego wyszukiwania lub skorzystania z gotowych katalogów w rodzaju „technologia”, „ludzie”. Jest prawdopodobne, że analizując bazę takich obrazów napotka się już wcześniej widziany, ponieważ stosowanie wskazanych baz jest powszechną metodą pozbawiania się problemu ewentualnych roszczeń twórcy. Wskazania wymaga, że analogiczne bazy funkcjonują także dla utworów muzycznych.
Licencje i różnice między nimi
Udzielenie zgody przez autora na korzystanie z jego działa może mieć miejsce między innymi na zasadzie udzielenia licencji, natomiast w przypadku wolnych licencji ma ono miejsce uprzednio, niejako „z góry”. Warto zwracać uwagę na szczegółowe warunki wolnych licencji – teoretycznie każdy udzielający może przecież stworzyć własną. W praktyce jednak najczęściej stosowane są Licencje CC BY oraz CC BY-SA, przykładowo na zasadzie tej drugiej funkcjonuje popularna Wikipedia.
Obie te licencje stosowane są przez amerykańską organizację Creative Commons, której nazwa również często pojawia się podczas korzystania z Internetu. Wyraźnie jednak należy podkreślić, że Creative Commons nie jest rodzajem licencji, a twórcą ich systematyzacji. W systemie tym znajdują się jednak także licencje normalne i nie działające na zasadzie wolności, stąd samo powołanie się na Creative Commons jest niewystarczające. Innymi słowy, przykładowo podczas podpisywania zdjęcia i opatrywania go źródłem, zastosowanie jedynie nazwy organizacji jest bezcelowe, a co najmniej niewystarczające. W praktyce jednak nadal często ma miejsce, co zmusza osobę chcącą legalnie skorzystać ze zdjęcia do „powrotu” do konieczności zapytania autora o zgodę.
Licencja CC BY a CC BY-SA
Niedużą w praktyce różnicę pomiędzy licencją CC BY oraz CC BY-SA oraz zasady ich działania najprościej będzie wytłumaczyć na przykładzie – załóżmy, że DJ zremiksował utwór muzyczny.
W pierwszej kolejności wskazać należy, że niezależnie od kwestii licencji zgodnie z ustawą prawo autorskie ma do tego prawo, a ewentualne komplikacje wystąpią w przypadku potrzeby publikacji jego utworu. Jednakże zarówno w przypadku zastosowania do oryginalnej piosenki licencji CC BY, jaki i CC BY-SA ma on możliwość publikacji utworu np. na swoim blogu – warunkami będą umieszczone informacje o autorze oryginału i jego źródle, a także licencji na jakiej został opublikowany (w tym ostatnim przypadku stosowane są także znaki graficzne stosowane przez Creative Commons).
Różnicą między oboma licencjami jest zastosowanie w tej drugiej mechanizmu copyleft. Jest on, jak to wynika nawet z gry słów z popularnym „copyright – wszystkie prawa zastrzeżone” zobowiązaniem do rozpowszechnienia remiksu również na zasadzie wolnej licencji. Wracając do przykładu z remiksem różnica ta widoczna zatem będzie dopiero w przypadku, gdy kolejny podmiot – na przykład autor filmu – będzie chciał wykorzystać remiks. Jeśli twórca oryginalnego utworu zastosował licencję CC BY-SA i stosując narzędzie copyleft zobowiązał DJa do zastosowania tej samej licencji, nie musi pytać o zgodę na użycie remiksu. W przypadku licencji CC BY twórca remiksu miał możliwość samodzielnej decyzji, na zasadach jakiej licencji go udostępni, natomiast w przypadku CC BY-SA jest w tej kwestii niejako „związany” mechanizmem copyleft.
Podsumowanie
Ułatwieniem przy zapamiętaniu powyższych kwestii może być rozwinięcie angielskich skrótów. Tak więc obie licencje rozpoczynają się od CC, co jest skrótem od Creative Commons. Obie również zawierają skrót BY (Uznanie Autorstwa), narzucający obowiązek przekazywania odbiorcom wspomnianych wyżej informacji o twórcy, źródle utworu oraz o samej licencji. Tak więc dopóki nie umieszczamy na przykład na swojej stronie internetowej przekształconej wersji utworu (na przykład wspomnianego już remiksu, a także tłumaczenia) różnica między licencjami nas nie dotyczy. Natomiast dodane w jednej z nich litery SA oznaczają, że można rozpowszechniać tego rodzaju utwory jedynie na licencji identycznej do oryginału. Nawet tylko jeden utwór na takiej licencji z kilku stanowiących składniki „remiksu” powoduje zatem taką konieczność dla nowego dzieła.
Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne
Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?