Bilingi pod większą ochroną. Eksperci oceniają reformę

Koniec z niekontrolowanym wykorzystywaniem informacji o abonentach firm telekomunikacyjnych - to główne założenie projektu Ministerstwa Spraw Wewnętrznych. Według Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka proponowane przez resort zaostrzenie przepisów to za mało.

Planowana przez rząd reforma ma zmienić prawo do pozyskiwania i wykorzystywania danych telekomunikacyjnych. Projekt zakłada ograniczenie dostępu: sądów, organów ścigania i służb specjalnych do poufnych informacji.

Polska przoduje na tle innych państw pod względem wniosków wysyłanych przez służby do firm telekomunikacyjnych. Policja i organy specjalne mają praktycznie nieograniczony dostęp do informacji i to bez uprzedniej zgody sądu lub prokuratury. Według Komisji Europejskiej w 2009 roku liczba wniosków o udostępnienie danych była u nas najwyższa w Europie, a przez następne lata stale wzrastała, osiągając w 2011 roku poziom aż 1,8 mln pobrań danych.

Porady prawne

Rząd chce to ukrócić. Eksperci Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka wskazują jednak na ułomności projektu. Zdaniem HFPC planowane rozwiązania są niewystarczające. Reforma powinna przede wszystkim zakładać skuteczny sądowy system nadzoru nad procesem pobierania poufnych informacji. Osoby, których dane będą sprawdzane powinny zostać o tym poinformowane.

Fundacja proponuje także stworzenie zamkniętego katalogu przestępstw, w przypadku których służby będą miały prawo pobrać informacje. Postuluje wprowadzenie obowiązku niszczenia zbędnych danych przez służby. Dotyczy to także operatorów telekomunikacyjnych, którzy mogą przechowywać informacje dotyczące abonentów przez dwa lata.

W projekcie brakuje także propozycji mechanizmów, które zabezpieczałyby przed pozyskiwaniem informacji chronionych przez tajemnice zawodowe - wskazuje Fundacja.

Dodatkowo kontrola powinna być wzmocniona przez niezależny organ zewnętrzny.

Analizowany projekt stanowi ważną, ale bardzo niedoskonałą inicjatywę legislacyjną w zakresie problematyki uporządkowania pozyskiwania i wykorzystywania danych telekomunikacyjnych - podsumowuje Helsińska Fundacja Praw Człowieka.

MSW nie jest jedynym ministerstwem, które pracuje nad zmianami w materii obejmującej pozyskiwanie danych. Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji przygotowało projekt nowelizacji prawa telekomunikacyjnego. Przewiduje on skrócenie okresu przechowywania danych przez operatorów telekomunikacyjnych z 24 do 12 miesięcy.

(AH)


Zespół
e-prawnik.pl

Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne

Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?


Masz inne pytanie do prawnika?

 

Komentarze

  • Tadeusz 2014-07-30 15:03:40

    Tak naprawdę to w NIemczech było prawie 100 razy mniej takich wniosków (i tych złożonych i tych zaakceptowanych), podobnie w innych krajach, nawet na Białorusi było kilkanaście razy mniej względem liczby telefonów i liczby mieszkańców.

  • Tadeusz 2014-07-30 15:01:44

    Czyli wyszło, że PiS był bardzo spolegliwy i łagodny a PO całkiem totalitarne - jednak media zrobiły odwrócony obraz i ludziki w ten obraz uwierzyły. Owsze, dla ludzi przy korycie nie było łatwo za PiS, nie to co teraz.


Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika