Dyrektorzy przystępowali do programu, który... nie istnieje. MEN sprawdza
- Miałam pełne prawo pytać, na jakiej podstawie dyrektorzy przystępują do programu, którego jeszcze nie ma, zobowiązują się do ponoszenia kosztów, nie wiadomo jakich, i do działania zgodnego z programem, choć go nie znają - tłumaczyła w Sejmie minister edukacji narodowej Joanna Kluzik-Rostkowska.
Minister odpowiadała na pytania posłów w sprawie działań Ministerstwa Edukacji Narodowej i Mazowieckiego Kuratora Oświaty w szkołach, które przystąpiły do realizacji programu Szkoła Przyjazna Rodzinie, oferowanego przez Centrum Wspierania Inicjatyw dla Życia i Rodziny.
Joanna-Kluzik Rostkowska wyjaśniła, że mogła żądać od kuratorów informacji w tej sprawie, na podstawie ustawy o systemie oświaty.
Tłumaczyła, że sprawa zaniepokoiła ją, ponieważ z dokumentów wynika, że dyrektorzy szkół podpisywali deklarację przystąpienia do programu, którego jeszcze nie ma. Mimo to zobowiązali się do przeprowadzenia w ciągu roku co najmniej trzech treningów związanych z jego tematyką dla uczniów, rodziców i nauczycieli. Co więcej, zobowiązali się do takiej pracy w szkole, która będzie całkowicie zgodna z ideami programu, którego nie znają. Podpisali się pod tym, że jeśli szkoła nie będzie płacić za przeprowadzone warsztaty, zostanie jej odebrany certyfikat Szkoły Przyjaznej Rodzinie. W dokumentach dodatkowych napisano wprost, że to władze samorządowe mają przygotowywać wsparcie finansowe dla szkół, a szkoły mają brać udział w kosztach przeprowadzenia programu.
Do programu przystąpiło dwadzieścia szkół, ale starosta wołomiński - inicjator akcji - jest organem prowadzącym tylko dla siedmiu z tych placówek. Pozostałe szkoły to szkoły gminne. Z uzyskanych informacji wynika, że organy prowadzące szkoły podstawowe i gimnazja na terenie gmin Kobyłka, Marki, Ząbki, Zielonka, Tłuszcz, Wołomin, Dąbrówka, Jadów, Klembów Poświętne i Strachówka nie przygotowują żadnego finansowania szkół w związku z programem. - Kto będzie płacił za warsztaty w tych trzynastu szkołach? - zapytała minister tłumacząc, że między innymi dlatego poprosiła kuratora o wyjaśnienie sprawy.
Źródło: men.gov.pl
Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne
Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?