Kary za wykroczenia wzrosną dwukrotnie

Rząd przyciśnie obywateli nowym kodeksem wykroczeń. Grzywna pójdzie w górę nawet o 5 tys. zł.

Chodzi o skuteczniejszą walkę z tymi, którzy śmiecą na ulicach, deptają trawniki czy spacerują z psem bez kagańca. Jak tego dokonać? – Przez podwyższenie sankcji z kodeksu wykroczeń. Nie tylko tych zawartych w przepisach części szczególnej, ale i przez zmiany w części ogólnej – zaznacza resort sprawiedliwości, który przygotował zmiany.

Przypominamy, że obecnie wspomniany kodeks przewiduje karę od 20 zł do 5.000 zł za złamanie przepisów, w których nie określa się kary kwotowo. Przykładem może być artykuł, według którego za budzenie sąsiadów w środku nocy krzykami i głośnym hałasem grozi grzywna. W przepisie nie podano jej wysokości, zatem sędzia może ustalić ją we wspomnianych granicach.

Właśnie te widełki mają być podniesione. Po zmianach najniższa kara ma wynosić 50 zł, a najwyższa aż 10.000 zł. – Należy zauważyć, że w sprawach o wykroczenia kara grzywny jest karą dominującą w orzecznictwie sądów i powinna być dolegliwa dla sprawcy – wyjaśniają autorzy zmian.

Ponadto – jak czytamy w uzasadnieniu noweli – za podniesieniem grzywien przemawia fakt, że stoją one na tym samym poziomie już od 12 lat.

Dwa razy więcej za chodzenie po trawie

Nie tylko kary ogólne pójdą w górę. Część grzywien została określona w kodeksie kwotowo. One mają wzrosnąć dwukrotnie. Przykładowo wejście na trawnik w miejscu, gdzie jest to zabronione, kosztuje teraz do 1.000 zł. Po zmianach maksymalna kara sięgnie 2.000 zł.

Używając nieprzyzwoitych słów w miejscu publicznym narażamy się obecnie na grzywnę do 1.500 zł. Według odświeżonego kodeksu będzie to więc 3.000 zł. Jeśli przy kontroli drogowej okaże się, że zapomnieliśmy prawa jazdy, to płacimy 250 zł. Kara wzrośnie zatem do 500 zł.

Na podobnych zasadach pójdzie w górę ponad 30 innych wykroczeń, również z innych ustaw. Część z nich zebraliśmy w tabeli, którą zamieszczamy na następnej stronie.

ZOBACZ, ILE BĘDZIE KOSZTOWAĆ ŚMIECENIE NA ULICACH, KĄPANIE SIĘ W MIEJSCU NIEDOZWOLONYM CZY ZŁE PARKOWANIE AUTA

Nie tylko za wykroczenie będzie więcej

W projekcie resortu sprawiedliwości pojawił się również pomysł podniesienia tzw. nawiązki. Jej górna granica wzrośnie z 1.000 zł do 2.000 zł.

Przypominamy, że nawiązka jest dodatkową karą, jaką sędzia może nałożyć na zatrzymanego. W niektórych przypadkach pieniądze wypłacane są poszkodowanemu, np. gdy chuligan spowodował straty w sadzie kradnąc owoce. Innym razem można ją orzec na rzecz organizacji społecznej lub Polskiego Czerwonego Krzyża.

 
JAK ZMIENIĄ SIĘ KARY ZA WYKROCZENIA OKREŚLONE KWOTOWO?

Za co?

Maksymalna kara teraz

Maksymalna kara po zmianach

Jazda autem na oleju opałowym

500 zł

1.000 zł

Śmiecenie na ulicach

500 zł

1.000 zł

Kąpanie się w miejscu, w którym jest to zabronione


250 zł


500 zł

Żebranie w miejscu publicznym

1.500 zł

3.000 zł

Publiczne noszenie mundurów, do których nie ma się prawa (np. przebranie się za policjanta)


1.000 zł


2.000 zł

Zgłoszenie fałszywego alarmu, np. o pożarze lub podłożeniu bomby


1.500 zł


3.000 zł

Niszczenie lub zrywanie z słupów ogłoszeniowych plakatów informujących o koncertach, meczach i innych imprezach



1.000 zł



2.000 zł

Spacer z niebezpiecznym psem, który nie ma kagańca


250 zł


500 zł

Doprowadzenie do agresji zwierzęcia poprzez jego drażnienie lub straszenie


1.000 zł


2.000 zł

Niszczenie lub uszkadzanie umocnień brzegowych rzek


1.000 zł


2.000 zł

Pozostawienie na drodze auta w taki sposób, że utrudnia ono ruch innym pojazdom


2.500 zł


3.000 zł

Prowadzenie auta, jeśli nie mamy przy sobie wymaganych dokumentów (np. prawa jazdy, polisy OC)


250 zł


500 zł

Uchylanie się od odśnieżania i usuwana lodu z drogi publicznej


1.000 zł


2.000 zł

Celowe wprowadzenie w błąd innej osoby lub złośliwe niepokojenie


1.500 zł


3.000 zł

Szczucie człowieka psem

1.000 zł

2.000 zł

Zerwanie kilku (nieznacznej ilości) owoców, warzyw lub kwiatów z cudzego ogrodu


250 zł


500 zł

Tzw. nieobyczajny wybryk w miejscu publicznym, czyli np. zaśnięcie po kilku piwach na ławce w parku


1.500 zł


3.000 zł

Używanie nieprzyzwoitych słów w miejscu publicznym


1.500 zł


3.000 zł

Deptanie trawnika, który nie jest przeznaczony do celów rekreacyjnych


1.000 zł


2.000 zł

Zbieranie grzybów lub jagód w miejscach zabronionych, np. na terenie Parku Narodowego


250 zł


500 zł

Nieodpowiednie zachowanie na terenach cmentarzy, czyli takie, które kłóci się z powaga miejsca (publiczne żarty, głośne słuchanie muzyki)



500 zł



1.000 zł

.

Nowelizacja kodeksu wykroczeń przeszła już przez konsultacje międzyresortowe. Dokument musi zostać zaakceptowany przez Radę Ministrów, parlament i prezydenta. Nowe stawki grzywien zaczną obowiązywać po 14 dniach od publikacji zmian w Dzienniku Ustaw.

Dariusz Madejski, e-prawnik.pl


Zespół
e-prawnik.pl

Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne

Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?


Masz inne pytanie do prawnika?

 

Komentarze

  • Richie 2013-08-05 20:10:36

    Można się cmoknąć w te nowe kwoty. Ogłupianie ludzi. Przecież problem nie tkwi w zbyt małych karach, a w świadomej indolencji organów porządku publicznego, które ignorują łamanie przepisów i dają na to ciche przyzwolenie. I nie tylko kaktus, ale palma mi na dłoni wyrośnie, jeżeli ktokolwiek zapłaci te 10 tys zł. Nie rozśmieszajcie mnie ustawodawcy.

  • aazz 2013-08-03 22:17:39

    Tylko karać i podnosić podatki ! Rozrasta się coraz bardziej to nasze żałosne policyjno-urzędnicze państewko ! I jak zwykle mętne uzasadnienie, że to dla naszego dobra i że już mało i dawno nie podwyższano. Przez szacunek dla czytających nie napiszę na co mi się zbiera jak oglądam takie pomysły naszych pożal się Boże urzędników !

  • Izant Przemek 2013-08-03 21:57:19

    Wielkie brawa dla państwa wolności i demokracji. Czy to znaczy , że władza przyznaje sie do pogardy wobec swoich obywateli, skoro jedyny i główny sposób egzekwowania praw to grzywny? Czy ma to zrównoważyć dziurę w budżecie? A swoją droga to taki mały paradoks , coraz większe rozwarstwienie społeczne, coraz więcej już nie ubóstwa ale wręcz biedy z drugiej strony pewien mniejszościowy procent społeczeństwa coraz zamożniejszego wręcz bardzo zamożnego. Kary i grzywny płaca zazwyczaj biedacy, czyli tacy których nie stać na dobrego prawnika, oraz wobec których wszelkie służby represyjne włącznie ze strażą miejską poczynają sobie obcesowo bez poszanowania należnych praw obywatelowi (nagminne). Biedaki, taki już trend, macie być grzeczni nawet jak wam będą pluć w twarz, macie mówić , że pada. Inaczej taka grzywna , że się nie pozbieracie.

  • Luki 2013-08-03 09:36:06

    Ciekawe jak nasze Państwo zamierza egzekfować te kary? Z egzekucją u nas zawsze było oczeń płocho. Najwięcej pewno zarobiłoby Państwo na używaniu brzydkich słów - czyli bluzganiu. Chciałbym zobaczyć akcję wyegzekfowania od klienta takiej kary. Państwo nakazowe zaczyna wreszcie brać dobre przykłady z zachodu.


Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika