Odszkodowanie z OC rolnika za szkody wyrządzone przez jego psa
Zakład ubezpieczeń nie może odmówić wypłaty odszkodowania z OC rolnika za szkody wyrządzone przez jego psa
W dniu 20 czerwca br. Sąd Najwyższy po rozpoznaniu w Izbie Cywilnej zagadnienia prawnego w sprawie o sygn. III CZP 114/16, podjął uchwałę następującej treści:
Przepis art. 50 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (jedn. tekst: Dz.U. z 2016 r., poz. 2060 ze zm.) ma zastosowanie do szkód wyrządzonych przez psa wykorzystywanego przez rolnika użytkowo w gospodarstwie rolnym.
Sąd Najwyższy podkreślił, że posiadanie i wykorzystywanie psów w gospodarstwach rolnych jest normalną i dość powszechną praktyką w warunkach wiejskich. Jeśli zwierzęta te pełnią użytkową rolę w gospodarstwie, to stanowią element gospodarstwa niezbędny do jego funkcjonowania, a zatem pozostają z nim w funkcjonalnym związku. W konsekwencji szkody przez nie wyrządzone (w przeciwieństwie do szkód wyrządzonych przez psy chowane dla przyjemności, a więc domowe) powinny być objęte odpowiedzialnością zakładu ubezpieczeń. Samo zdarzenie będące źródłem szkody nie musi mieć ścisłego związku z działalnością gospodarstwa, wymaganie takie bowiem nie wynika z art. 50 o ubezpieczeniach obowiązkowych.
W takich przypadkach, szczególnie w razie szkód osobowych, gdy w rachubę wchodzą takie świadczenia jak renta czy koszty leczenia, potrzeba zapewnienia ochrony osobom poszkodowanym i zabezpieczenie ich przed skutkami niemożności uzyskania odszkodowania od bezpośrednio odpowiedzialnego za szkodę jest uzasadniona i ze względów społecznych wskazana - podsumował Sąd Najwyższy.
Czego dotyczył problem?
Powyższa uchwała została podjęta w odpowiedzi na pytanie prawne przedstawione przez Rzecznika Finansowego we wniosku z dnia 9 grudnia 2016 r., RF/321/EK/16:
„Czy art. 50 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (jedn. tekst: Dz.U. z 2013 r., poz. 392 z ze zm.) ma zastosowanie do szkód powstałych przy udziale psa wykorzystywanego przez rolnika użytkowo w gospodarstwie rolnym?”
Rzecznik Finansowy wskazał, iż niektóre zakłady ubezpieczeń odmawiają wypłaty odszkodowania z umowy ubezpieczenia OC rolników za szkody wyrządzone przez psa, pomimo że jest to pies przetrzymywany i wykorzystywany użytkowo w gospodarstwie przez ubezpieczonego rolnika.
Jak SN uzasadnił swoje stanowisko?
Zgodnie z późniejszym uzasadnieniem ww. uchwały SN, kwestia stosowania art. 50 u.u.o. w związku z szeroko rozumianym funkcjonowaniem psa w ramach gospodarstwa rolnego jest rozstrzygana w orzecznictwie niejednolicie. Można wskazać zarówno orzeczenia przyjmujące odpowiedzialność ubezpieczyciela na podstawie tego przepisu (por. np. wyroki Sądu Okręgowego w Łodzi z dnia 28 kwietnia 2016 r., sygn. III Ca 100/16, nie publ., oraz Sądu Okręgowego w Sieradzu z dnia 18 marca 2015 r., sygn. I Ca 56/15, nie publ.), jak też wyłączające taką odpowiedzialność (por. np. wyroki Sądu Okręgowego w Łomży z dnia 24 kwietnia 2014 r., sygn. I Ca 122/14, nie publ., oraz Sądu Apelacyjnego w Lublinie z dnia 13 stycznia 2015 r., sygn. I ACa 656/14, nie publ.). Różnica wyrażonych w nim stanowisk wynika z różnej kwalifikacji psa jako składnika gospodarstwa rolnego.
Podstawę prawną odpowiedzialności cywilnej za zwierzęta domowe i hodowlane określa art. 431 § 1 k.c. nakładający na osobę, która chowa zwierzę albo się nim posługuje, obowiązek naprawienia wyrządzonej przez nie szkody niezależnie od tego, czy było pod jego nadzorem, czy też zabłąkało się lub uciekło, chyba że ani on, ani osoba za którą ponosi odpowiedzialność nie ponoszą winy. Odpowiedzialność przewidziana w art. 431 § 1 k.c. zachodzi wówczas, gdy zwierzę działa z własnego popędu, a więc w wyniku samoistnego, niezależnego od człowieka zachowania się. Przepis ten ma charter szczególny i wyłącza zastosowanie ogólnej podstawy odpowiedzialności przewidzianej w art. 415 k.c. Podmiotem odpowiedzialności za szkodę jest każdy, kto zwierzę chowa albo się nim posługuje, zatem sprawuje władztwo nad zwierzęciem, przy czym na zasadzie domniemania winy w nadzorze odpowiada on także za osoby, którym powierzył pieczę nad zwierzęciem. Zgodnie z art. 50 ust. 1 u.u.o., odszkodowanie z ubezpieczenia OC rolników przysługuje, jeżeli rolnik, osoba pozostająca z nim we wspólnym gospodarstwie domowym lub osoba pracująca w jego gospodarstwie rolnym są obowiązani do odszkodowania za wyrządzoną w związku z posiadaniem przez rolnika tego gospodarstwa rolnego szkodę, będącą następstwem śmierci, uszkodzenia ciała, rozstroju zdrowia, bądź też utraty zniszczenia lub uszkodzenia mienia. Stosownie do ust. 2 art. 50 u.u.o., przepis ust. 1 stosuje się również, jeżeli szkoda powstała w związku z ruchem pojazdów wolnobieżnych w rozumieniu przepisów o ruchu drogowym, będących w posiadaniu rolników posiadających gospodarstwo rolne i użytkowanych w związku z posiadaniem tego gospodarstwa rolnego. Na podstawie art. 51 u.u.o. ubezpieczeniem OC rolników objęta jest odpowiedzialność cywilna rolnika oraz każdej osoby, która pracując w gospodarstwie rolnym w okresie trwania ochrony ubezpieczeniowej wyrządziła szkodę w związku z posiadaniem przez rolnika gospodarstwa rolnego.
Obowiązujący przed dniem 1 stycznia 2004 r. § 9 ust. 1 rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 30 grudnia 1993 r. w sprawie ogólnych warunków obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej rolników z tytułu prowadzenia gospodarstwa rolnego (Dz.U. Nr 134, poz. 653 ze zm.) stanowił, że odszkodowanie z ubezpieczenia OC przysługuje, jeżeli rolnik lub osoba pracująca w jego gospodarstwie rolnym są zobowiązani do odszkodowania za wyrządzoną w związku z prowadzeniem gospodarstwa rolnego czynem niedozwolonym szkodę, będącą następstwem śmierci, uszkodzenia ciała, rozstroju zdrowia, bądź też polegającą na utracie, zniszczeniu lub uszkodzeniu mienia.
Wcześniejsze rozporządzenie Ministra Finansów z dnia 18 grudnia 1990 r. w sprawie ogólnych warunków obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej rolników z tytułu prowadzenia gospodarstwa rolnego (Dz. U. Nr 89, poz. 526, ze zm.) przewidywało, że odszkodowanie z ubezpieczenia OC rolników przysługuje, jeżeli rolnik, osoby bliskie rolnikowi lub osoby pracujące w gospodarstwie rolnym prowadzonym przez rolnika były na podstawie obowiązującego prawa zobowiązane do zapłacenia odszkodowania za zdarzenie, którego następstwem była śmierć, uszkodzenie ciała, roztrój zdrowia bądź utrata, zniszczenie lub uszkodzenie mienia. Przepis ten był wykładany w związku z § 1 tego rozporządzenia, wskazującym, że rozporządzenie określa ogólne warunki obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej rolników z tytułu prowadzenia gospodarstwa rolnego.
Rozporządzenie z 1990 r. wprowadziło po raz pierwszy ograniczenie odpowiedzialności ubezpieczyciela do szkód powstałych w związku z prowadzeniem gospodarstwa rolnego, z pominięciem jednocześnie odpowiedzialności za szkody wyrządzone przez rolnika w życiu prywatnym.
Przedstawione regulacje prawne pokazują, że formuła dotycząca zakresu ochrony ubezpieczeniowej od odpowiedzialności cywilnej rolnika oparta jest na kryterium podmiotowo - funkcjonalnym. Od wejścia w życie ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych odszkodowanie przysługuje za szkodę wyrządzoną „w związku z posiadaniem” przez rolnika gospodarstwa podczas gdy wcześniej przysługiwało ono za szkodę wyrządzoną „w związku z prowadzeniem gospodarstwa rolnego” lub „z tytułu prowadzenia gospodarstwa rolnego”. Wprowadzenie w art. 50 ust. 1 u.u.o nowego kryterium funkcjonalnego i powiązanie go z posiadaniem gospodarstwa rolnego wskazuje na szersze ujęcie zakresu odpowiedzialności z tytułu ubezpieczenia OC. Związek z posiadaniem jest pojęciem obejmującym swoim zakresem nie tylko skutki zdarzeń związanych z prowadzeniem gospodarstwa, czyli skutki działań rolnika, lecz także skutki jego zaniechań (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 24 stycznia 2017 r., sygn. V CSK 163/16, nie publ.).
Związek zdarzenia sprawczego z prowadzeniem lub z posiadaniem gospodarstwa rolnego był już przedmiotem wypowiedzi Sądu Najwyższego. W orzecznictwie dotyczącym wcześniejszych regulacji prawnych, w wyroku z dnia 24 listopada 2005 r., sygn. III CK 235/05, (nie publ.). Sąd Najwyższy odwołał się do treści przepisów o ubezpieczeniu społecznym rolników wskazując, że chodzi o czynności niezbędne do prawidłowego funkcjonowania gospodarstwa rolnego związane w tak ścisły sposób z gospodarowaniem, że bez nich gospodarstwo nie mogłoby funkcjonować, a w wyroku z dnia 14 grudnia 1998 r., sygn. III CKN 71/98 (OSNC 1999 nr 5, poz. 99) do czynności ściśle związanych z prowadzeniem gospodarstwa rolnego zaliczył bieżące naprawy i remonty zabudowań. Teza sformułowana na gruncie § 9 rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 30 grudnia 1993 r., w wyroku z dnia 21 maja 2002 r., sygn. III CKN 957/00 (nie publ.) o funkcjonalnym, a nie przyczynowym związku zdarzenia sprawczego z prowadzeniem gospodarstwa rolnego została potwierdzona przez Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 12 kwietnia 2013 r., sygn. IV CSK 565/12 (OSNC–ZD 2014, nr A, poz. 17), dotyczącym stanu prawnego istniejącego po wejściu w życie ustawy o ubezpieczeniu obowiązkowym z dnia 22 maja 2003 r.
Wymieniona ustawa w art. 2 ust. 1 pkt 4 definiuje pojęcie gospodarstwa rolnego; oznacza ono obszar użytków rolnych, gruntów pod stawami oraz sklasyfikowanych jako użytki rolne gruntów pod zabudowaniami, przekraczający 1,0 ha, jeżeli podlega w całości lub części opodatkowaniu podatkiem rolnym, a także obszar takich użytków i gruntów niezależnie od jego powierzchni, jeżeli jest prowadzona na nim produkcja rolna stanowiąca dział specjalny w rozumieniu przepisów o podatku dochodowym od osób fizycznych. Niepełny charakter przytoczonej definicji powoduje, że przy ocenie, czy szkoda została wyrządzona w związku z posiadaniem gospodarstwa rolnego zachodzi konieczność odwołania się do art. 55[3] k.c., zgodnie z którym za gospodarstwo rolne uważa się grunty rolne wraz z gruntami leśnymi, budynkami lub ich częściami, urządzeniami i inwentarzem, jeżeli stanowią lub mogą stanowić zorganizowaną całość gospodarczą, oraz prawami związanymi z prowadzeniem gospodarstwa.
W orzecznictwie wskazuje się, że nie każdy rodzaj korzystania ze składników majątkowych wchodzących, zgodnie z przyjętym wyjaśnieniem, w skład gospodarstwa rolnego jest manifestowaniem posiadania gospodarstwa rolnego, lecz tylko taki, który jest związany z funkcjonowaniem gospodarstwa jako zorganizowanego kompleksu gospodarczego. Wyjęcie rzeczy z gospodarstwa rolnego prowadzonego przez rolnika i użycie jej poza gospodarstwem w celu niezwiązanym z produkcją rolną, nie czyni szkody wyrządzonej przy wykorzystaniu tej rzeczy szkodą pozostającą w związku z prowadzeniem przez rolnika gospodarstwa rolnego. Zwierzę hodowane w gospodarstwie rolnym jest jego składnikiem, gdy tworzy z nim zorganizowaną całość. Wyjęte z tego gospodarstwa i używane w innym celu niż właściwy ze względu na profil produkcji przestaje być takim składnikiem (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 12 kwietnia 2013 r., sygn. IV CSK 565/12). Zarówno art. 55[3] k.c. wskazujący wprost na inwentarz, w skład którego wchodzi sprzęt potrzebny do produkcji (inwentarz martwy) oraz zwierzęta chowane w gospodarstwie (inwentarz żywy), jako potencjalny składnik gospodarstwa rolnego, jak i art. 50 u.u.o. nie wyłącza możliwości uznania psa za składnik gospodarstwa rolnego, z którego zachowaniem łączy się odpowiedzialność ubezpieczyciela. Podstawy do takiego wyłączenia nie daje również art. 2 ust. 1 ustawy z dnia 29 czerwca 2007 r. o organizacji hodowli i rozrodzie zwierząt gospodarskich, definiujący określenie „zwierzęta gospodarskie”. Do unormowań tej ustawy nie odwołują się przepisy kodeksu cywilnego ani ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, w której pojęcie „zwierzę gospodarskie” nie występuje, a jej zakres i przedmiot, tj. sprawy z zakresu hodowli oraz zachowania zasobów genetycznych, oceny wartości użytkowej i hodowlanej, prowadzenie ksiąg hodowlanych i rejestrów oraz nadzór nad hodowlą i rozrodem zwierząt gospodarskich, nie łączy się z problematyką odpowiedzialności cywilnej rolników.
O tym, czy zachowanie psa może stanowić zdarzenie objęte ochroną ubezpieczeniową, powinny decydować kryteria funkcjonalne wypracowane w orzecznictwie w związku ze stosowaniem art. 50 u.u.o oraz okoliczności konkretnej sprawy.
Posiadanie i wykorzystywanie psów w gospodarstwach rolnych jest normalną i dość powszechną praktyką w warunkach wiejskich. Jeżeli zwierzęta te pełnią użytkową rolę w gospodarstwie, np. pilnując inwentarza, zbiorów lub maszyn i urządzeń wykorzystywanych w tym gospodarstwie, zapewniając jego bezpieczeństwo, albo jako psy pasterskie, to stanowią element gospodarstwa niezbędny do jego funkcjonowania, a więc pozostają z nim w funkcjonalnym związku. W konsekwencji, szkody przez nie wyrządzone – w przeciwieństwie do szkód wyrządzonych przez psy chowane dla przyjemności, a więc domowe, powinny być objęte odpowiedzialnością zakładu ubezpieczeń. Samo zdarzenie będące źródłem szkody nie musi mieć ścisłego związku z działalnością gospodarstwa, wymaganie takie bowiem nie wynika z art. 50 u.u.o.
W takich przypadkach, szczególnie w razie szkód osobowych, gdy w rachubę wchodzą takie świadczenia jak renta lub koszty leczenia, potrzeba zapewnienia ochrony osobom poszkodowanym i zabezpieczenie ich przed skutkami niemożności uzyskania odszkodowania od bezpośrednio odpowiedzialnego za szkodę jest uzasadniona i ze względów społecznych wskazana - uznał SN.
Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?
Masz inne pytanie do prawnika?
Komentarze
świadek 2019-12-22 21:57:12
Na terenie prywatnego gospodarstwa rolnego ,było takie zdarzenie.
Była pewna osoba ,która przebywała tam kilka razy i dobrze znała psa oraz bawiła się znim i nie bała się,o tuż tego psa. I w dniu tego zdarzenia podeszła aby dać mu karmę .A pies jak zawsze był uwiązany na smyczy przy budzie .W momencie kiedy była w bliskiej odległości od psa ,-a na teren wjechał pojazd .Pies zareagował gwałtownie ,wyskoczył z budy i próbował biec do auta ,a smycz oplotła się wokół nogi co spowodowało ,że osoba sie przewróciła. Następnie pies pociągnięty przez tą osobę w złości pogryzł tą osobę w nogę .A świadkowie zdarzenia podbiegli i odciągnęli psa .A świadków jest 5 osób i sprawca tego gospodarstwa czyli jest bardzo zdumiony więc bardzo zakłopotany ,że płaci oc rolnika a ubezpieczyciel Towarzystwa Ubezpieczeń Wzajemnych napisał tak :
Analiza zgromadzonego materiału pozwala na stwierdzenie ,że przedmiotowe zdarzenie nie angażuje odpowiedzialności Towarzystwa , gdyż nie dopatrzono się winy ubezpieczonego rolnika za powstanie szkody tego wypadku ,a jest tylko zdarzeniem losowym , i winną tylko osoby poszkodowanej ,że nie zachowała szczególnej ostrożności podczas podawania karmy .
A taką sprawę opracował Starszy specjalista ds. likwidacji szkód osobowych Szanowna Pani Emilia M. z Warszawy
A jeżeli poszkodowana się nie zgadza do Sądu .
A taką fajną ciekawostką jest , że SĄD NAJWYŻSZY WYDAŁ w dniu 20 czerwca br.w spr.syg.III CZP 114\16 ,że zakład ubezpieczeń nie może odmówić wypłaty odszkodowania z OC ROLNIKA za szkody wyrządzone przez jego psa.
Szanowni Internauci proszę was o KOMENTARZ ......
Czy to jest sprawiedliwe?
Czy jest sens ubezpieczać się w takim "TUW"?
POZDRAWIAM WSZYSTKICH INTERNAUTÓW
Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne
Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?