Parytety łamią 10 artykułów konstytucji
Wprowadzenie parytetów na listach wyborczych jest sprzeczne z ustawą zasadniczą - przekonuje pełnomocnik rządu ds. równego traktowania Elżbieta Radziszewska. Jej zdaniem warto poszukać innych sposobów na zwiększenie aktywności kobiet w życiu publicznym.
Podczas czwartkowych obrad Sejmu (18 lutego) odbędzie się pierwsze czytanie projektu ustawy o parytetach. Dokument - opracowany przez Kongres Kobiet Polskich - zakłada wprowadzenie 50-proc. parytetu dla kobiet na listach do Sejmu, Parlamentu Europejskiego i samorządów. Pisaliśmy o tym szerzej w tekście „Ustawa o parytecie już w Sejmie".
Projektowane przepisy o parytecie są niezgodne z ustawą zasadniczą - przekonuje Elżbieta Radziszewska, powołując się na ekspertyzy i opinie prawne ekspertów.
Wskazali oni, że ustawa jest sprzeczna aż z dziesięcioma artykułami Konstytucji RP: z art. 2 (zasada demokratycznego charakteru państwa), art. 4 (zasada demokracji przedstawicielskiej), art. 11 (zasada pluralizmu politycznego), art. 30 (zasada ochrony praw ludzkich), art. 31, art. 32 (zasada równości wobec prawa), art. 33 (zasada równości kobiet i mężczyzn), art. 96 (zasada równości wyborów do Sejmu RP), art. 100 i art. 169 (zasada równości wyborów lokalnych) - czytamy na stronie pełnomocnika rządu ds. równego traktowania.
Według eksperta Biura Analiz Sejmowych (BAS) dr. Krzysztofa Skotnickiego nikt nie może być dyskryminowany w życiu publicznym, a kobieta i mężczyzna muszą mieć zapewnione równe prawa w życiu politycznym.
- Zasada równości polega na tym, że wszystkie podmioty prawa mają być traktowane równo, według równej miary i bez zróżnicowań dyskryminujących, jak i faworyzujących - pisze Skotnicki.
Ekspert BAS przywołał w swojej opinii wyrok Trybunału Konstytucyjnego (P 2/87 z 3 marca 1987), który głosi, że w dziedzinie prawa zasada równości jest przestrzegana wtedy, gdy każdy obywatel może stać się adresatem każdej z norm przyznających określone prawo obywatelskie.
Według Skotnickiego niedopuszczalne jest więc różnicowanie obywateli ze względu na takie kryteria - np. płeć - które prowadzą do powstania zamkniętych kategorii obywateli o zróżnicowanym statusie prawnym.
Przedstawiając opinie prawne ekspertów Elżbieta Radziszewska podkreślała jednocześnie, że parytety powinny być zawarte w przepisach wewnątrzpartyjnych, a nie w ustawie.
- Warto zastanowić się, w jaki sposób, zgodny z konstytucją, zwiększyć udział kobiet w życiu publicznym - twierdzi pełnomocnik rządu ds. równego traktowania.
Dzisiaj o słuszności wprowadzenia parytetu będzie przekonywał Kongres Kobiet Polskich, który zwołał w Sejmie specjalną konferencję w sprawie projektu ustawy. Na spotkaniu przedstawiony zostanie raport przygotowany na zlecenie Parlamentu Europejskiego dotyczący form i skuteczności mechanizmów równościowych w Europie i na świecie.
Kongres zlecił również przeprowadzenie badań opinii publicznej dotyczących wprowadzenia parytetów. Według CBOS osoby popierające projekt stanowią większość respondentów (60 proc.), a przeciwnicy projektu są w zdecydowanej mniejszości ( 30 proc.).
Dariusz Madejski, e-prawnik.pl
Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne
Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?