Przyjęto projekt obniżający progi zadłużeniowe

Rada Ministrów przyjęła projekt ustawy o zmianie ustawy o finansach publicznych oraz ustawy o zmianie ustawy o finansach publicznych oraz niektórych innych ustaw, przedłożony przez ministra finansów. Głównym jej celem jest obniżenie o 7 punktów procentowych progów zadłużeniowych w stabilizującej regule wydatkowej.

Wejście w życie przepisów przebudowujących system emerytalny spowodowało, że relacja państwowego długu publicznego do PKB uległa zmniejszeniu. Było to możliwe dzięki przekazaniu przez OFE do ZUS aktywów o wartości 153,2 mld zł (odpowiada to 51,5 proc. jednostek rozrachunkowych zapisanych na rachunkach członków OFE). Wartość nominalna przekazanych papierów wartościowych wyniosła łącznie 146,1 mld zł.

Porady prawne

Skarbowe papiery wartościowe, nabywane przez Skarb Państwa, zostały umorzone, w wyniku czego państwowy dług publiczny obniżył się o 130,2 mld zł, co można przełożyć na ok. 7,6 proc. PKB w 2014 r. prognozowanego w ustawie budżetowej na 2014 r. Na obniżenie długu miały wpływ nie tylko umorzone skarbowe papiery wartościowe, ale również oszczędności wynikające z kosztów ich obsługi.

Obniżenie progów o 7 p.p. wynika z niepewności co do ostatecznego poziomu relacji państwowego długu publicznego do PKB w 2013 r., poziomu nominalnego PKB w 2014 r. oraz zakresu, w jakim ubezpieczeni skorzystają z możliwości przekazywania nowej składki do OFE.

W grudniu 2013 r. weszła w życie ustawa dotycząca finansów publicznych, która wprowadziła stabilizującą regułę wydatkową. Celem reguły jest ograniczenie wzrostu wydatków sektora instytucji rządowych i samorządowych, co zminimalizuje ryzyko destabilizacji finansów publicznych.

Skokowe obniżenie długu publicznego i wprowadzenie reguły stanowią więc dwie główne przyczyny, które zdecydowały o konieczności wprowadzenie zmian do ustawy
o finansach publicznych. Przewidują one obniżenie progów relacji państwowego długu publicznego do PKB w mechanizmie korygującym stabilizującej reguły wydatkowej. W projekcie zapisano, że progi obniżone będą o 7 punktów procentowych, czyli próg 50 proc. zastąpiony zostanie progiem 43 proc., a próg 55 proc. - progiem 48 proc. Progi te będą stanowiły uzupełnienie zapisanych obecnie w ustawie o finansach publicznych progów 55 i 60 proc. (zapis również w Konstytucji RP).

Obniżenie progów ma na celu ustabilizowanie długu publicznego na niższym poziomie oraz zapewnienie wiarygodności polskiej polityki fiskalnej.

Kolejną zmianą jest wprowadzenie przepisu mówiącego o tym, że na potrzeby stabilizującej reguły wydatkowej wartość zasilenia funduszu emerytalnego przez Fundusz Rezerwy Demograficznej będzie podlegać konsolidacji. Dzięki temu transfery środków z Funduszu Rezerwy Demograficznej, które, zgodnie z prawem, mogą być wykorzystywane na uzupełnienie niedoboru funduszu emerytalnego, nie będą zaburzać działania stabilizującej reguły wydatkowej.

Doprecyzowano ponadto kwestie zmian w budżecie ustalonym zastępczo przez regionalną izbę obrachunkową dokonywanych przez jednostkę samorządu terytorialnego. Zaproponowane w projekcie ustawy rozwiązania mają służyć dyscyplinowaniu jst do wdrażania programu postępowania naprawczego.

źródło: Centrum Informacji Rządu


Zespół
e-prawnik.pl

Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne

Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?


Masz inne pytanie do prawnika?

 

Komentarze

  • Tadek 2016-03-05 06:59:05

    A czy przypadkiem te progi nie spowodują, że po wyborach, konkurent PO, będzie zmuszony radykalnie ciąć wydatki i pod wpływem niepokojów społecznych, stare elity i postkomuna wrócą do władzy z woli tak spreparowanego ludu.

  • Tadeusz 2016-03-05 06:57:34

    Czyli kot złoży się na brakujące kwoty emerytalne kobiet emerytek w kolejnych latach. Czy ci co nie urodzili się bo jest ledwie 1.3 dziecka na kobietę, co jest najgorsze wśród krajów nie prowadzących krwawej wojny, czy ci młodsi co wyjechali a pozostali młodzi w większości chcieli by wyjechać z Polski i tak płacić podatki i wychowywać dzieci, czy może manekiny i pacynki obcych służb będący bezkarnie u władzy w naszym kraju na wszystkich szczeblach, czy może tubylczy oligarchowie (bo przepisy ich forują bo tak łatwiej urzędnikom)monopolizujący też bezkarnie dochodowy biznes kosztem pozostałych zdolnych i pracowitych, sprowadzanych do roli zasobów i gorzej mimo wykształcenia, przez coraz bardziej poniżające i niebezpieczne "umowy o pracę i płacę", umowy totalitarniackie i "rynkawe" ustanawiające nie tylko złe warunki ale tez otwarte kary przekraczające roczne dochody np. starszego programisty itd. Mamy tu do czynienia z piramidą, z przemocą oligarchów, z kolonizacją i co, i nic, produkuje się tylko kolejne przepisy i wzmacnia zastępy urzędników, a Polska już niemal zanikła...


Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika