Ryszard Bugaj: nie spieszmy się z przystąpieniem do strefy euro

Nowy doradca ekonomiczny Prezydenta analizuje argumenty „za" i „przeciw" szybkiemu wprowadzeniu euro.

„Decyzja o przystąpieniu do strefy to nie tylko decyzja implikująca konieczność zmiany konstytucji. To decyzja rangi ustrojowej o rozległych następstwach natury ekonomicznej, społecznej i politycznej - pisze Ryszard Bugaj w „Rzeczpospolitej. „Nawet więc gdyby nie było problemu uzyskania w parlamencie większości dla zmiany konstytucji, istniałby (i istnieje) problem pozyskania szerokiego przyzwolenia społecznego" - dodaje.

Wybrany 5 lutego br. na doradcę Prezydenta Ryszard Bugaj analizuje argumenty ekonomistów - zarówno zwolenników, jak i przeciwników przystąpienia do strefy euro w proponowanym przez Premiera czasie.

Konkludując, Bugaj przekonuje, że pośpiech w dążeniu do przystąpienia do strefy euro nie jest wskazany: „Ile czekać? Przynajmniej tak długo, by osiągnąć względny poziom zaawansowania rozwojowego, jaki miały w 1999 roku takie kraje, jak Hiszpania, Grecja, Portugalia. To by oznaczało - zakładając, że Polska rozwijać się będzie w tempie szybszym od krajów „starej Unii" przynajmniej o dwa procent - odłożenie decyzji na dekadę. W praktyce nie musielibyśmy obecnie nic przesądzać. 

Źródło: www.prezydent.pl