Surowe kary dla piratów drogowych

Czego dotyczy nowelizacja?

Celem ustawy o zmianie ustawy – Kodeks karny oraz niektórych innych ustaw jest zaostrzenie kar dla piratów drogowych, którzy będąc pod wpływem alkoholu lub narkotyków, powodują najgroźniejsze wypadki komunikacyjne ‒ ze skutkiem śmiertelnym lub ciężkim uszkodzeniem ciała. Kary wobec takich kierowców mają być surowsze i orzekane bez zawieszenia.
M.in. za spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym lub ciężkim uszkodzeniem ciała kierowcy pod wpływem alkoholu lub narkotyków ma grozić kara pozbawienia wolności od 2 do 12 lat a za niezatrzymanie niezwłoczne pojazdu i kontynuowanie jazdy mimo polecenia zatrzymania, wydanego przez osobę do tego uprawnioną ‒ od 3 miesięcy do lat 5. 

Ustawa wprowadza zmiany w Kodeksie karnym, Kodeksie wykroczeń, Kodeksie postępowania karnego oraz w Prawie o ruchu drogowym. Regulacje wymierzone są w skrajnie nieodpowiedzialnych kierowców, którzy powodują śmierć i zniszczenia na polskich drogach, a ich ofiarami są niejednokrotnie dzieci. Nowelizacja zaostrza kary za przestępstwa w ruchu drogowym oraz wydłuża okres przedawnienia karalności wykroczeń. 

Co przewidują nowe przepisy?

Nowelizacja wprowadza obowiązek orzekania przez sąd zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych w razie skazania sprawcy czynu określonego w art. 178b k.k. (ucieczka przed pościgiem), art. 180a (prowadzenie pojazdu mechanicznego pomimo cofnięcia prawa jazdy) lub w art. 244 (niezastosowanie się do orzeczonego zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych).

Zmiany przepisów Kodeksu karnego polegają np. na zaostrzeniu odpowiedzialności karnej za czyn polegający na spowodowaniu wypadku w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego, którego następstwem jest śmierć człowieka albo ciężki uszczerbek na jego zdrowiu (art. 177 § 2 w zw. z art. 178 § 1 k.k.). Pijany lub odurzony narkotykami sprawca śmiertelnego wypadku lub powodującego ciężkie uszkodzenia ciała pójdzie do więzienia na co najmniej 2 lata. Kara nie będzie mogła zostać zawieszona. Obecnie dolna granica kary przy takim przestępstwie to zaledwie 9 miesięcy pozbawienia wolności, a wyrok do jednego roku więzienia można zawiesić.

Organy ścigania i sądy dostaną wystarczający czas, aby skutecznie wymierzyć sprawiedliwość sprawcy wykroczeń drogowych. Będą się one przedawniać w sprawach, w których wszczęto postępowanie, dopiero po trzech latach od momentu popełnienia czynu. Dokonana w art. 2 nowelizacja Kodeksu wykroczeń polega bowiem na wydłużeniu okresu przedawnienia karalności za wykroczenie (a więc ścigania i orzekania). Nowelizacja stanowi, że karalność wykroczenia, w przypadku wszczęcia postępowania, ustaje po upływie 2 lat, liczonych od dnia zakończenia rocznego okresu przedawnienia karalności, czyli po upływie 3 lat od dnia popełnienia czynu. Dziś przedawnienie następuje już po dwóch latach (np. w przypadku sprawy „Froga” przedawnienie karalności wykroczeń nastąpiło po wydaniu wyroku skazującego w pierwszej instancji a przed rozpoznaniem apelacji przez sąd odwoławczy i uniemożliwiło uprawomocnienie się tego wyroku). Art. 45 § 1 Kodeksu wykroczeń stwierdza bowiem teraz, że przedawnienie karalności wynosi rok i jest liczone od dnia popełnienia czynu zabronionego. Jednak w razie wszczęcia postępowania w sprawie o wykroczenie w tym okresie, dochodzi do przedłużenia karalności do 2 lat, liczonych od dnia popełnienia czynu. 

Kto będzie kierował samochodem, mimo że zabrano mu prawo jazdy decyzją administracyjną, narazi się nie tylko na karę do 2 lat więzienia, tak jak obecnie (w praktyce sądy rzadko ją orzekają, a jeżeli już – to najczęściej w zawieszeniu). Obowiązkowo zostanie orzeczony w stosunku do niego przez sąd zakaz prowadzenia pojazdów od roku do 15 lat.

W k.k. przewidziano zaostrzenie sankcji przewidzianej za czyn opisany w art. 244 k.k. (niestosowanie się do orzeczonych środków karnych) poprzez zmianę zagrożenia na karę pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5. Kto więc złamie sądowy zakaz prowadzenia pojazdów, zostanie skazany na karę nawet do 5 lat więzienia. Dziś – do 3 lat więzienia.

Kierowca, który świadomie zmusi policję do pościgu i chcąc uciec, nie zatrzyma się pomimo sygnałów świetlnych i dźwiękowych z radiowozu, popełni przestępstwo zagrożone karą do 5 lat więzienia. Sąd obligatoryjnie zakaże mu prowadzenia pojazdów na okres od roku do 15 lat. Dodany nowy art. 178b k.k. kreuje nowy typ czynu zabronionego jako przestępstwo, który polega na niezatrzymaniu niezwłocznym pojazdu i kontynuowaniu jazdy pojazdem mechanicznym, pomimo wydania polecenia zatrzymania pojazdu przez osobę uprawnioną do kontroli ruchu drogowego, poruszającą się pojazdem lub znajdującą się na statku wodnym lub powietrznym. Dziś nawet najbardziej brawurowa ucieczka stwarzająca ogromne zagrożenie na drodze traktowana jest jak wykroczenie, za które grozi zaledwie grzywna lub kara aresztu do 30 dni.

Przy orzekaniu w sprawach o przestępstwa drogowe sądy będą obligatoryjnie powiadamiane o wcześniejszych ukaraniach oskarżonego za wykroczenia w ruchu drogowym oraz o tym, czy zatrzymywano mu w przeszłości prawo jazdy. Dostaną informacje na ten temat (mandaty, punkty karne itp.) z centralnej ewidencji kierowców. Obecnie nie ma takiego obowiązku, co sprzyja wydawaniu łagodnych wyroków wobec notorycznych piratów drogowych, ponieważ sądy najczęściej nie wiedzą o dotychczasowym łamaniu przepisów przez takie osoby. Nowelizacja w art. 3, w przepisach Kodeksu postępowania karnego, dodaje bowiem nowy § 1b w art. 213, który w przypadku prowadzenia postępowania w sprawach o przestępstwa przeciwko bezpieczeństwu w ruchu lądowym nakazuje organom prowadzącym postępowanie uzyskiwać informacje z centralnej ewidencji kierowców oraz z ewidencji kierowców naruszających przepisy ruchu drogowego. Przepis ten, zgodnie z art. 7 uchwalonej ustawy, będzie stosowany nie tylko do spraw nowych, ale też do tych toczących się i niezakończonych przed dniem wejścia w życie nowelizacji.

W Prawie o ruchu drogowym znajdzie się uszczegółowiona regulacja dotycząca poddawania kierujących pojazdami (bądź innych osób, w stosunku do których zachodzi uzasadnione podejrzenie, że mogły kierować pojazdem) rutynowemu badaniu w celu ustalenia zawartości w organizmie alkoholu lub obecności środka działającego podobnie do alkoholu, np. narkotyków lub dopalaczy. Przepisy zmieniające ustawę – Prawo o ruchu drogowym wprowadzają bowiem zmiany w zakresie poddawania kierujących pojazdami i innych osób, w stosunku do których zachodzi uzasadnione podejrzenie, że mogły kierować pojazdem, badaniom w celu ustalenia zawartości w organizmie alkoholu lub obecności środka działającego podobnie do alkoholu. Główną zmianą jest rezygnacja z badań zawartości w organizmie alkoholu dokonywanych na podstawie badań moczu. Takie rozwiązanie ma na celu harmonizację przepisów Prawa o ruchu drogowym z ustawą o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi. Kolejna ze zmian wskazuje, że każde z badań mających na celu ustalenie obecności w organizmie środka działającego podobnie do alkoholu może być przeprowadzone w razie braku zgody osoby podlegającej badaniu.

Porady prawne

W ostatniej ze zmienianych ustaw, w Kodeksie postępowania w sprawach o wykroczenia, zadania związane z dystrybucją bloczków mandatowych przekazuje się do kompetencji ministra właściwego do spraw finansów publicznych oraz w celu poboru grzywien nałożonych w drodze mandatu karnego, wprowadza się tzw. przelewy zdefiniowane.

Potrzeba zmian

Dotychczasowe przepisy nie pozwalają na skuteczne ściganie sprawców groźnych przestępstw i wykroczeń drogowych, a czasem stanowią wręcz zachętę do zachowań powodujących tragiczne skutki.

W 2015 r. ponad 1000 sprawców groźnych wykroczeń drogowych (w tym 150 kolizji i 320 przekroczeń prędkości) nie spotkała kara, bo ich sprawy się przedawniły. Spośród prawie 1400 osób, które skazano za jazdę bez prawa jazdy odebranego decyzją administracyjną, zaledwie wobec czterech orzeczono sądowy zakaz prowadzenia pojazdów.

Na 112 wyroków skazujących pijanych lub odurzonych kierowców, którzy zabili na drodze człowieka lub spowodowali ciężkie uszkodzenia ciała, 26 wymierzono w zawieszeniu (2014 r. – 38 zawieszeń na 151 wyroków; 2013 r. – 93 zawieszenia na 252 wyroki).

Jednocześnie statystyki pokazują, że w Polsce na 100 wypadków drogowych ginie aż 9 osób (dane z 2014 r.), a w Niemczech czy Austrii – jedna osoba.

Koniec z bezradnością

Ustawa pozwoli na sprawne i zdecydowane działanie państwa, gdy dochodzi do przestępstw i groźnych wykroczeń spowodowanych przez pijanych kierowców i piratów drogowych. Wymiar sprawiedliwości nie będzie bezradny wobec tych, którzy drwią z prawa i stwarzają śmiertelne zagrożenie na drogach. 

Ustawa wejdzie w życie 1 czerwca 2017 r., z wyjątkiem art. 5 pkt 1 (dot. zaopatrywania w formularze mandatu karnego), który wchodzi w życie z dniem 1 stycznia 2018 r. 

 

 



A.J.
Zespół e-prawnik.pl

Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne

Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?


Masz inne pytanie do prawnika?

 

Komentarze

    Nie dodano jeszcze żadnego komentarza. Bądź pierwszy!!

Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika