Więcej dowolności w pracy sędziów

Od ich swobodnej decyzji będzie zależeć, czy uwzględnią dowody podczas procesu czy je odrzucą.

Posłowie wysłuchają dziś pierwszego czytania projektu, który ma wpłynąć na szybkość przeprowadzania rozpraw. Chodzi o nowelizację kodeksu postępowania cywilnego, którą przygotował rząd.

Głównym celem dokumentu jest likwidacja oddzielnych postępowań w sprawach gospodarczych. Oznacza to, że po zmianie przepisów przedsiębiorcy będą dochodzić swoich praw w trybie zwykłym przed sądem powszechnym.

– To nie jest dobry pomysł. Stosowane teraz odrębne procedury są skonstruowane w taki sposób, by ułatwić i usprawnić postępowania, w których przedsiębiorcy są jedną ze stron – mówi w rozmowie z e-prawnik.pl Emilia Podębska, ekspert Pracodawców RP.

- Wrzucenie wszystkich postępowań do jednego worka może doprowadzić do tego, że właściciele firm dłużej będą czekać na rozpatrzenie sprawy przed sądem – dodaje Emilia Podębska.

Sędzia zdecyduje o losie dowodów

Kolejna propozycja rządu będzie miała wpływ nie tylko na firmy, lecz na wszystkie osoby biorące udział w procesie cywilnym.

Chodzi o wprowadzenie tzw. systemu dyskrecjonalnej władzy sędziego, czyli takiego systemu, w którym sędzia podejmuje decyzje na podstawie własnej oceny. Swobodne decyzje mają dotyczyć twierdzeń i dowodów. Te, które według sędziego zostaną ujawnione za późno, będą pomijane.

Twierdzenia przedstawiają fakt, np. Jan Kowalski wybił szybę w moim oknie. Dowody mają podeprzeć twierdzenie. Będzie to np. film nagrany telefonem komórkowym, na którym widać oskarżonego wybijającego szybę.

Zmiana oznacza, że spóźniony dowód nie zostanie wzięty pod uwagę i w ogóle nie wpłynie na wynik rozprawy.

Odstępstwo od tej reguły będzie możliwe jedynie w trzech szczególnych przypadkach:
1. gdy opóźnienie w dostarczeniu dowodów lub twierdzeń nie wystąpiło z winy strony,
2. gdy ich uwzględnienie nie spowoduje zwłoki w rozpoznaniu sprawy,
3. gdy wystąpiły inne, wyjątkowe okoliczności (oczywiście według swobodnego uznania sędziego prowadzącego sprawę).

 

- Celem nowej regulacji jest skłonienie stron do prezentacji twierdzeń i dowodów możliwie najwcześniej, co pozwoli na szybsze wydanie wyroku – podkreślono w uzasadnieniu projektu.

Pracodawcy RP twierdzą jednak, że nowa regulacja może prowadzić do uznaniowości sądu. Uwagi do nowelizacji kodeksu zgłaszała też Naczelna Rada Adwokacka, według której zmiany dążą do rezygnacji z ustalenia prawdy podczas procesu cywilnego.

- To, czy prawda ta zostanie ustalona, zależy od tego, czy strony będą na czas zgłaszać dowody, a sąd należycie będzie korzystał ze swoich uprawnień – odpowiadają autorzy projektu w uzasadnieniu dokumentu.

Dariusz Madejski, e-prawnik.pl