Posłowie PiS chcą zakazać noszenia ostrzy dłuższych niż 8 cm. Według nich poważne zranienie krótszymi jest niemożliwe.
- Polskie przepisy dotyczące posiadania broni białej należą do najbardziej liberalnych w Europie. Nie można zgadzać się nadal na taki stan swobody – twierdzą autorzy nowelizacji ustawy o broni i amunicji.
Pierwsze czytanie dokumentu odbędzie się podczas dzisiejszych obrad w Sejmie. Zawarte w nim propozycje sprowadzają się do rozszerzenia katalogu tzw. broni białej.
Teraz w tej kategorii znajdują się np. kastety, nunczaka czy drewniane pałki imitujące kije bejsbolowe. Na noszenie takich niebezpiecznych narzędzi trzeba mieć pozwolenie.
Obecnie do broni białej zalicza się:
1. Ostrza ukryte w przedmiotach niemających wyglądu broni,
2. Kastety i nunczaka,
3. Pałki posiadające zakończenie z ciężkiego i twardego materiału lub zawierające wkładki z takiego materiału,
4. Pałki wykonane z drewna lub innego ciężkiego i twardego materiału, imitujące kije bejsbolowe.
Zgodnie z uchwałą Sądu Najwyższego (sygn. akt I KZP 10/01) oryginalny kij bejsbolowy nie zalicza się do
tej kategorii, więc można go nosić.
Posłowie proponują rozszerzenie kategorii dodając do niej wszelkie inne przedmioty mające charakter broni ofensywnej, z wyjątkiem noży o jednej krawędzi roboczej i długości ostrza poniżej 8 centymetrów. Zakazane będą zatem duże noże z obustronnym ostrzem, maczety czy bagnety.
Dlaczego akurat 8 centymetrów? Według posłów PiS wyrządzenie poważnej krzywdy człowiekowi krótszym ostrzem jest w zasadzie niemożliwe.
Autorzy zmian nie chcą zakazywać samego kupowania, trzymania w domu i sprzedawania długich noży. Niepotrzebne będzie też pozwolenie na ich posiadanie. – Karane ma być wyłącznie noszenie ich w miejscach publicznych – czytamy w uzasadnieniu. Miałaby za to grozić grzywna, kara ograniczenia wolności albo pobawienia wolności do 2 lat.
Jednocześnie posłowie zaproponowali, by w niektórych sytuacjach chodzenie po ulicy np. z 30 centymetrowym ostrzem było możliwe. Bez kary obejdzie się wtedy, gdy posiadanie takiego niebezpiecznego narzędzia w miejscu publicznym będzie uzasadnione realizacją celu zgodnego z prawem. Chodzi m.in. o imprezy historyczno – rekonstrukcyjne, zawody sportowe czy np. lekcje historii.
Jako argument przemawiający za zmianami autorzy noweli przywołują statystyki. Zgodnie z nimi tylko w samym 2009 roku w przestępstwach z użyciem niebezpiecznych narzędzi, wśród których zdecydowanie największą część stanowiły noże, zginęły 404 osoby.
Dla porównania ofiarami śmiertelnymi broni palnej zostało 36 osób. W tym samym roku w trakcie popełniania przestępstw broń palną użyto 621 razy, natomiast niebezpiecznymi narzędziami przestępcy posłużyli się aż 3620 razy.
Dariusz Madejski, e-prawnik.pl